W niektórych przypadkach, jak wynajem nieruchomości czy podpisywanie umów online, taka weryfikacja jest dodatkowym zabezpieczeniem. Warto bowiem pamiętać, że instytucje podlegają przepisom o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Nie każda prośba o zdjęcie dowodu jest uzasadniona
Oczywiście nie powinniśmy łatwo ulegać namowom o udostępnienie zdjęcia dowodu osobistego, ponieważ oszuści często podszywają się pod instytucje finansowe czy dostawców usług i próbują wyłudzić dane.
Podejrzane wiadomości e-mail lub SMS-y często zawierają błędy językowe, literówki i przyjmują nieprofesjonalny ton. Oszuści używają adresów przypominających strony banków lub firm, ale różniących się drobnymi, na pierwszy rzut oka nieistotnymi szczegółami. Na pewno komunikaty typu „natychmiast prześlij zdjęcie, aby uniknąć blokady konta” powinny wzbudzić podejrzenia.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Zdjęcie dowodu da się przesłać bezpiecznie
Jeśli przesłanie zdjęcia dowodu jest konieczne, warto mimo wszystko zachować środki ostrożności. Należą do nich:
- Zakrycie części danych – PESEL czy seria dokumentu nie zawsze są wymagane.
- Oznakowanie – warto dodać napis informujący, dla jakiej instytucji przeznaczony jest dokument.
- Bezpieczne kanały przesyłu – nie wysyłaj zdjęć przez e-mail czy komunikatory internetowe, lepiej użyć oficjalnych platform.
Konsekwencje wpadnięcia dokumentu w niepowołane ręce bywają bardzo przykre
Nieautoryzowane wykorzystanie dowodu osobistego może doprowadzić do poważnych problemów. Oszuści mogą wykorzystać dane do zaciągania kredytów, podpisywania umów czy dokonywania transakcji.
Jeśli podejrzewasz, że twoje dane zostały skradzione, skontaktuj się z bankiem i zablokuj możliwość zaciągania kredytów na swoje dane, zastrzeż dowód osobisty i wystąp o nowy dokument oraz permanentnie monitoruj swoją historię kredytową, by jak najszybciej wykryć podejrzane aktywności.
Przekręt na „skan dowodu osobistego” to popularna zagrywka
Dlaczego z dowodem osobistym trzeba uważać? Ponieważ wielu oszustów, chcąc wzbudzić zaufanie, przesyła skan dowodu osobistego jako „dowód” swojej uczciwości. W rzeczywistości takie dokumenty mogą być skradzione lub sfałszowane. Nie należy traktować ich jako gwarancji uczciwości, ponieważ złodzieje danych osobowych często zdobywają takie skany w sieci i wykorzystują je do wyłudzania pieniędzy.
Oszuści potrafią przekonująco odgrywać rolę uczciwego sprzedawcy, sugerując, że transakcja jest w pełni bezpieczna. Mogą również poprosić kupującego o przesłanie skanu własnego dowodu i zaatakować. Z powodu takich zagrożeń trzeba mieć stuprocentową pewność, czym i z kim się dzielimy.
