REKLAMA
  1. Home -
  2. Codzienne -
  3. Domowa produkcja alkoholi – czy prawo na to pozwala?
Domowa produkcja alkoholi – czy prawo na to pozwala?

Bimber, wino, nalewka czy piwo – każdy jest w stanie przyrządzić te trunki w domowym zaciszu. Ale czy można to zrobić w zgodzie z prawem?

Michał Grązka10.08.2015 17:47
Codzienne

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu bimber wytwarzało się z potrzeby i braków w ogólnodostępnym zaopatrzeniu. Dziś produkcja win, nalewek czy piwa jest popularnym hobby ze względu na kreowanie własnych kompozycji smakowych, możliwość pochwalenia się trunkiem czy oszczędność w porównaniu do niektórych kupnych wyrobów.

Spora część wytwórców domowych alkoholi szybko przekształca eksperymentalną wytwórnie w narzędzie zarobkowania. Jeżeli wcześniej nie zainteresowali się aspektami prawnymi swoich przydomowych działań, powinni zrobić to czym prędzej. W przeciwnym wypadku dalsze działania mogą „zaprocentować” nawet karą ograniczenia wolności.

REKLAMA

Aby w Polsce produkować alkohol etylowy od podstaw, należy prowadzić działalność gospodarczą i uzyskać wpis do rejestru przyznawany przez Ministerstwo Rolnictwa. W praktyce najczęściej obostrzenie to tyczy się produkcji bimbru. Jeżeli więc nawet na własny użytek przy pomocy na przykład cukru, drożdży i wody zaczniemy wytwarzać alkohol, może nas spotkać kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności. Mówi o tym obwieszczenie w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych:

Art. 12a. 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe
– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy alkoholu etylowego lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości
– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Całkiem inne obostrzenia dotyczą tych, którzy produkują nalewki, wina, miody czy piwa, wykorzystując do tego pochodzący z legalnego źródła alkohol bazowy – takie działanie jest prawnie dozwolone. Oznacza to, że kupując np. dowolne owoce i sklepowy spirytus, z odpowiednią akcyzą, możemy na własny użytek zająć się produkcją nalewek.

REKLAMA

W dalszym ciągu jednak prawo nie pozwala nam na sprzedaż. W tym celu konieczne są – podobnie jak przy produkcji alkoholu – wpisy w rejestrze, a także uiszczanie dodatkowych opłat akcyzowych. Pamiętajmy też, że zabronione jest wytwarzanie napojów alkoholowych np. ze spirytusu z nielegalnego pochodzenia.

[box_kontakt]

REKLAMA

Na podobnej zasadzie produkować (ale nie sprzedawać!) możemy wódkę czy piwo. Nieco łagodniejsze przepisy dotyczą tych, którzy chcieliby handlować miodem pitnym, winem, cydrem oraz perry przygotowanymi ze składników pochodzących z własnych upraw – czyli prywatnych pasiek lub sadów owocowych (winogron, jabłek, gruszek).

W powyższym celu nie jest bowiem niezbędny wpis do rejestru. Pod warunkiem jednak, że roczna produkcja nie przekroczy ustalonych limitów. Jest to 5 tys. litrów wina, 500 litrów miodu pitnego oraz 10 tys. litrów cydru czy perry. Warto jednak w każdym przypadku przed rozpoczęciem masowego wytwarzania, zwłaszcza z nastawieniem na handel, skonsultować się ze specjalistą lub osobą posiadającą doświadczenie w tym zakresie.

REKLAMA

Zastanawiasz się do jakiego stopnia możesz produkować, spożywać lub częstować alkoholem? Warto zapytać o to prawnika. Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.

Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi