Już jutro czeka nas pierwsza niedziela, podczas której będzie obowiązywał zakaz handlu. Dzięki licznym wyjątkom, które ustawa wprowadza, zakaz ten nie będzie całkowicie bezwzględny. Niestety, jak to zazwyczaj bywa w takich przypadkach, zakaz będzie najbardziej uciążliwy dla najmniejszych przedsiębiorców. Duże sieci znajdą sposoby na jego obejście. Ostatnie tygodnie to istny festiwal pomysłów na to, jak będzie wyglądał handel w niedzielę, od kiedy ustawa zaczęła obowiązywać. Najczęściej słyszymy o modyfikowaniu grafików pracy w soboty i poniedziałki. Niektóre sieci znacznie poszerzają asortyment, aby zaliczyć się do jednego z kilkudziesięciu wyjątków ustawowych, a jeszcze inne centra handlowe stają się... dworcami.
W Szczecinie powstał właśnie pierwszy sklep mięsny na stacji paliw Lotos. Jak zapowiada właściciel sklepu Bohun ze Szczecina, to pilotażowy program. W ten sposób chcą przetestować nową koncepcję sprzedaży, a jeżeli ta się przyjmie, rozwijać sprzedaż na innych stacjach Lotosu.
Naszym celem nie jest handel w wolne niedziele, mimo że prawo daje nam takie możliwości. Wspólnie z naszymi partnerami chcemy przetestować nowy koncept sklepu mięsnego z bogatą ofertą asortymentową, uzupełnioną o kawę, przekąski, słodycze. Pierwsze reakcje klientów są entuzjastyczne - mówi w rozmowie z Portalem Spożywczym Mariusz Borawski, prezes Bohuna
Handel w niedzielę - stacja paliw stanie się małym centrum handlowym
Lokalizacja sklepu przy stacji paliw nie jest przypadkowa, chociaż - jak zapewniają obie strony - nie stoi za tym obejście niedzielnego zakazu. Ta stacja znajduje się przy ruchliwej trasie, a na dodatek niedaleko są dwa duże supermarkety, na których nie ma stoiska mięsnego.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Wzrost popularności formatów convenience to jeden z najszybciej rozwijających się trendów dzisiejszego handlu. Zamierzamy go wykorzystać, a dodatkowo, dzięki porozumieniu z siecią kawiarni Columbus Cafe wzbogacimy ofertę mięsną o kawę, szybkie przekąski, ciasta. Jeśli nasz koncept zda egzamin, pójdziemy dalej – rozwijając go w formie franczyzy we współpracy z dużą siecią paliw.
Sklep ma być czynny od poniedziałku do soboty. Na razie właściciele zapowiadają, że w niedziele sklepy będą nieczynne. Jeżeli testowana w Szczecinie koncepcja okaże się sukcesem, decyzja o otwarciu sklepów w niedziele będzie należeć do franczyzobiorców. Grupa Lotos podkreśla, że lokal został wynajęty przez niezależny podmiot, a oni sami działają zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę.
Przedstawiony na zdjęciu sklep jest wynajęty przez niezależny podmiot. Placówka handlowa i stacja paliw mają osobne wejścia. Sklep jest otwarty tylko od poniedziałku do soboty, natomiast stacja paliw działa 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.
Należy wyraźnie podkreślić, że sieć stacji paliw Lotos działa transparentnie i zgodnie z ustawą określającą zasady handlu w niedziele.
Skoro Orlen chce wykorzystać zakaz handlu w niedzielę, to dlaczego nie miałby tego robić jego największy konkurent? Przynajmniej w ten sposób stacje tej sieci nie zmienią się w małe galerie handlowe. Przynajmniej dopóki Solidarność nie rozkręci się na dobre i nie powstaną nowe zakazy w niedzielę.