Czeski Komitet Olimpijski rozpoczął starania o modyfikację czeskiego hymnu narodowego. Przedstawiono cztery propozycje zmian, które przede wszystkim mają go wydłużyć. Zdaniem członków komitetu, obecny hymn Czech jest zwyczajnie zbyt krótki.
Czeski hymn narodowy trwa dokładnie 45 sekund. Po co komu dłuższy hymn, skoro zdecydowana większość obywateli zna na pamięć tylko pierwszą zwrotkę, a następne im się mylą? Chodzi o imprezy sportowe. Organizacje sportowe dopuszczają granie maksymalnie 75 sekund hymnu danego państwa przy uroczystych okazjach, takich jak otwarcie meczu czy ceremonia medalowa. Czechom musi być bardzo przykro, gdy kończą o 30 sekund wcześniej niż jakikolwiek inny naród. Właśnie dlatego zmiana hymnu jest teraz szeroko dyskutowana u naszych południowych sąsiadów.
Jesteśmy sportowcami, walczymy, byśmy byli najlepsi na świecie, chwila na podium zwycięzców jest wielką chwilą.
Bez wątpienia możliwość usłyszenia i zaśpiewania hymnu własnego kraju na dużej imprezie sportowej do ważna chwila dla sportowca. Symboliczne nagrodzenie całego wysiłki włożonego w pracę dosłownie na medal. Trochę głupio zatem, żeby skracać ten moment glorii i chwały. Podejrzewam, że propozycje czeskiego komitetu nie znajdą poparcia politycznego poparcia. Mimo tego należy docenić miły gest.
Hymn Czech ma bardzo ciekawą historię
Jak to się w ogóle stało, że Czechy mogą się pochwalić tak krótkim hymnem? Wszystkiemu winna jest oczywiście historia. Pieśń, która służy za hymn powstała na początku XIX wieku, lecz popularność zyskała na początku XX wieku. Po uzyskaniu przez Czechosłowację niepodległości, za hymn narodowy tego państwa uznano czeską pieśń Kde domov můj i słowacką Nad Tatrou sa blýska. Odgrywano je jednocześnie i razem tworzyły hymn Czechosłowacji. Gdy państwo podzieliło się na obecne Czechy i Słowację w 1993 roku, Słowacja swoją część hymnu zabrała ze sobą. Czesi pozostali sami ze swoją pieśnią. Doszli do wniosku, że nie będą niczego zmieniać i hymnem pozostała jedynie pierwsza zwrotka utworu.
Cztery nowe wersje hymnu zaprezentował czeski kompozytor Milosz Bok. Z miejsca zarzucono mu, że jego propozycje są zbyt pompatyczne i majestatyczne jak na współczesne gusta obywateli.