Wiele osób w momencie odziedziczenia spadku z długami stoi przed wyborem pomiędzy odrzuceniem go a spłacaniem długu. Decyzja jest tym trudniejsza, im wyższe są długi. Ważną kwestią jest również wchodząca w skład masy spadkowej nieruchomość, często niepozostająca emocjonalnie obojętna. Jaką decyzje podjąć? Jak nie odziedziczyć długów? Kiedy odrzucić spadek, a kiedy zdecydować się na jego przyjęcie?
Wbrew pozorom powyższy dylemat nie jest rzadkością. Wiele osób boi się odziedziczenia długów oraz formalności z nimi związanych. Od strony prawnej niepotrzebnie. Obie kwestie można dość łatwo rozłożyć na czynniki pierwsze, co na ogół dość szybko pomaga nam podjąć decyzję co zrobić ze spadkiem.
Zanim przejdziemy do kwestii samego podjęcia decyzji, warto przyjrzeć się obu opcjom. Przejęcie spadku może nastąpić z dobrodziejstwem inwentarza lub wprost. Od 2015 roku z mocy prawa, jeżeli nie złożymy odpowiedniego oświadczenia, nabywamy spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że dziedziczymy zarówno aktywa, jak i pasywa spadku, ale za długi odpowiadamy wyłącznie do wysokości odziedziczonych aktywów. W przypadku dziedziczenia wprost za długi odpowiadamy w sposób nieograniczony.
Na odrzucenie spadku mamy natomiast 6 miesięcy od powzięcia informacji o staniu się spadkobiercą. W tym czasie powinniśmy złożyć przed sądem lub notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku. W świetle prawa będziemy taktowani tak, jakbyśmy nie dożyli jego otwarcia. Przejdzie więc on na naszych spadkobierców.
Jak nie odziedziczyć długów?
Co więc wybrać? Podejmując decyzję, w pierwszej kolejności należy zebrać jak najwięcej informacji na temat pozostawionych długów oraz oczywiście aktywów. Mowa o oszczędnościach, nieruchomościach i wartościowych ruchomościach, np. samochodach. Dopiero mając obraz tego, ile wynosi spadek, możemy przystąpić do podejmowania decyzji. Jeżeli w skład spadku wchodzą same długi, decyzja jest dość oczywista. Spadek raczej należy odrzucić. Trochę inaczej wygląda sytuacja, jeżeli obok długów, nawet wysokich, w skład spadku wchodzi nieruchomość. Warto wtedy dość dobre przekalkulować naszą decyzję. Nieruchomość jest co prawda trudna do sprzedania, ale można uzyskiwać z niej pożytki, co może stać się bardzo ważnym argumentem przemawiającym za przyjęciem spadku.
Ważną kwestią jest również ilość spadkobierców. Im jest ich więcej, tym pewniejsze jest to, że porozumienie się co do masy spadkowej będzie trudniejsze, a czasem wręcz niemożliwe. Im więcej spadkobierców tym nasz udział jest też mniejszy, a co za tym idzie otrzymamy mniejszą kwotę. Może się więc okazać, że nasz wysiłek jest nieopłacalny. Łatwiej więc spadek po prostu odrzucić.
Jeżeli decydujemy się na przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, warunkiem koniecznym jest sporządzenie spisu lub wykazu inwentarz. Będą one naszym zabezpieczeniem, bez nich tak naprawdę możemy odpowiadać całym naszym majątkiem. Spis inwentarza i wykaz inwentarza wskazują pasywa i aktywa spadku. Są więc pewnym wskazaniem kwoty, do jakiej odpowiadamy. Co jednak istotne jest to zabezpieczenie jedynie kwotowe. Wierzyciel może zaspokoić się z każdego składnika majątku samego spadkobiercy, np. z wynagrodzenia za pracę zamiast z wchodzących w skład spadku przedmiotów, które trudno spieniężyć.
Rozważając kwestię odrzucenia spadku, należy pamiętać o ważnej kwestii. Jeżeli mamy małoletnie dzieci, formalności nie skończą się na naszym oświadczeniu. Do odrzucenia spadku w imieniu małoletnich konieczna jest zgoda sądu. Odrzucony spadek przechodzi również na nasze pełnoletnie dzieci oraz wnuki. Krąg spadkobierców może być naprawdę szeroki.
Czy odrzucać spadek?
Ostateczna decyzja o odrzuceniu spadku jest często bardzo emocjonalna, w końcu jest ona nieodwołalna. Boimy się długów, zwłaszcza nieswoich. Co jest słuszne. Nie należy zapominać, że nie zawsze są one tak straszne jak się obawiamy. Warto pamiętać również o innych rozwiązaniach, w tym o przedawnieniu. Bierność wierzycieli często prowadzi do przedawnienia. Nawet znaczne długi mogą być więc przedawnione, ale o tym dowiemy się dopiero po staniu się spadkobiercom, choć już wcześniej, posiadając umowy, takie przedawnienie można policzyć. W podjęciu decyzji kluczowa wydaje się więc skrupulatność, im więcej ustalimy faktów, tym łatwiej będzie ją podjąć.