Nie jest tajemnicą, że Ministerstwo Finansów staje się resortem, którego głównym zadaniem jest pozyskiwanie środków do budżetu. Rząd chwali się, że wykrywalność różnorakich uchybień w działalnościach przedsiębiorstw jest fundamentem w procesie likwidowania szarej strefy, a tym samym poprawiania sytuacji państwa i Zwykłych Polaków. Co tym razem proponuje nam ministerstwo?
Serwis Puls Biznesu donosi, że resort finansów zamierza znieść część ograniczeń w kontrolach celno-skarbowych. Zniesienie zbędnej biurokracji czy stworzenie pola do nadużyć?
Kontrola celno-skarbowa
Resort finansów przedstawił projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Projekt jest w etapie konsultacji, ale już wiadomo, że niektóre zapisy ustawy mogą nieść za sobą poważne konsekwencje. Głównym celem reformy jest ułatwienie organom skarbowym przeprowadzania kontroli celno-skarbowych
Do tej pory kontrola celno-skarbowa była przeprowadzana na podstawie indywidualnego upoważnienia i jedynie w momencie zaistnienia poważnych przesłanek, które mogą budzić podejrzenia występowania nieprawidłowości. W myśl projektu taką kontrolę będzie można przeprowadzić niemal w każdym miejscu i czasie (po okazaniu legitymacji i upoważnienia).
Ratio legis
Ministerstwo takie ułatwienie argumentuje potrzebą odejścia od biurokracji. Reakcja na jakiekolwiek podejrzenia zaistnienia nieprawidłowości ma być dynamiczna. Co ciekawe, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii krytykuje pomysł Ministerstwa Finansów
Wiceminister Mariusz Haładyja, w imieniu MPiT stwierdził, że
Projekt zakłada rozszerzenie zakresu, w którym można prowadzić twardą kontrolę celno-skarbową w każdym miejscu po okazaniu legitymacji i upoważnienia stałego na »każdą kontrolę przestrzegania przepisów prawa podatkowego«. Projektodawca tłumaczy to odwróceniem dotychczasowego podejścia dążeniem do odbiurokratyzowania czynności udzielania indywidualnych upoważnień oraz do przyspieszenia reakcji na niepożądane zjawiska […] Niektóre zapisy projektu nowelizacji ustawy o KAS niosą poważne zagrożenia dla firm, szczególnie w zakresie kontroli.
Ostrzega on również, iż
Może to sprzyjać prowadzeniu kontroli nieuporządkowanych, przypadkowych. Szeroki zakres kontroli w tym trybie stwarza zachętę do ich rozszerzania i wydłużania w zależności od uznania kontrolujących
Wprowadzenie upoważnienia stałego pozwala na kontrolę niemal w dowolnym momencie i zakresie. Jest to oczywiste pole do nadużyć.
Bardzo niepokojącą zmianą jest umożliwienie przeprowadzenia kontroli nawet w przypadku nieobecności przedstawicieli (szefostwo, czy zarząd) kontrolowanej firmy. W takim przypadku jedynym wymogiem jest asysta funkcjonariusza publicznego, który może być równie dobrze pracownikiem organu, który tę kontrolę przeprowadza.