Beyond Meat uważana jest za jednego z pionierów „wegańskiej rewolucji”. Firma jest teraz na czołówkach zagranicznych serwisów, jednak nie z powodu kolejnego hitowego burgera z roślin. Otóż Douglas Ramsey, jeden z szefów firmy, został właśnie aresztowany za…. ugryzienie nosa.
Ramsey to dyrektor zarządzający Beyond Meat, czyli firmy, która jako pierwsza na naprawdę dużą skalę zaczęła sprzedawać „wegańskie” burgery czy kiełbaski.
Można się spodziewać, że szefowie tak znanej wegańskiej firmy sami unikają kontaktu z mięsem. Jednak jak podają media w USA, podczas bójki w czasie meczu futbolowego, Ramsey zaatakował nos innego mężczyzny. A konkretnie ugryzł go w tę część ciała. Atak miał być na tyle mocny, że mężczyzna mógł nawet stracić kawałek mięsa ze swojego nosa – co oczywiście dodaje sprawie mnóstwo pikanterii.
Do zajścia doszło w mieście Fayetteville w amerykańskim stanie Arkansas. Menedżer został zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 11 tys. dol.
To jednak na pewno nie jest koniec sprawy. Jak informują amerykańskie portale, menedżer Beyond Meat ma usłyszeć zarzuty dotyczące ataku, a nawet „gróźb terrorystycznych”.
Czym w ogóle jest Beyond Meat?
Dla każdej dużej firmy podobne zachowanie topowego menedżera stanowiłoby nie lada problem wizerunkowy. Jednak menedżer najsłynniejszej wegańskiej firmy, odgryzający człowiekowi mięso z nosa? No cóż, tu problem wydaje się wyjątkowo duży.
Beyond Meat może nie jest firmą bardzo szeroko znaną w Polsce. Jednak w USA marka jest uznawana za pioniera „wegańskiej rewolucji”. Sprzedaż roślinnych burgerów czy kiełbas zresztą szła tej firmie tak dobrze, że w maju 2019 r. zadebiutowała na nowojorskiej giełdzie. Przez pierwsze dni na parkiecie spółka radziła sobie doskonale, choć ostatnio jej kurs zaczął spadać. Podczas kryzysu w końcu ludzie rezygnują z drogich potraw, a wegańskie burgery od Beyond Meat, cóż, do tanich nie należą. Ostatnio firma ogłosiła, że zwolni aż 4 proc. wszystkich pracowników.
Ciekawe, czy pracę zachowa sam krewki Douglas Ramsey, który chyba nie do końca rozumie „ideały” swojej firmy. Co może nie jest wielkim szokiem, bo menedżer przed dołączeniem do Beyond Meat przez trzy dekady pracował z firmą, która kooperowała z… McDonald’sem.
Co grozi za ugryzienie człowieka?
Wobec Ramseya zarzuty są dość poważne, jeśli faktycznie zostanie skazany za „groźby terrorystyczne”, to może na długo trafić za kratki.
W Polsce raczej odpowiadałby za naruszenie nietykalności cielesnej, a za to grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.