Pod koniec kwietnia premier Mateusz Morawiecki przedstawił konkretne propozycje wsparcia kredytobiorców. Różniły się one nieco od tego, co przedstawiciele rządu zapowiadali wcześniej; niespodzianką okazała się zwłaszcza likwidacja WIBOR. Co jednak zastąpi WIBOR w takim razie? Pojawiła się nowa stawka alternatywna.
Co zastąpi WIBOR? Na horyzoncie Wskaźnik Kosztu Finansowego
Likwidacji WIBOR spodziewał się mało kto. Część specjalistów obawiała się raczej, że rząd zdecyduje się na zamrożenie wskaźnika na pewnym poziomie. Tymczasem od 1 stycznia 2023 r. WIBOR ma po prostu przestać być stosowany.
Co zastąpi WIBOR? Mogłoby się wydawać, że rząd powinien mieć gotową odpowiedź na to pytanie, ale rządzący bardzo szybko przerzucili odpowiedzialność w tym zakresie na banki. To one mają – prawdopodobnie do końca okresu wakacyjnego – porozumieć się między sobą i wybrać wskaźnik, którym będą posługiwać się w przyszłym roku. Jeśli banki nie dojdą do porozumienia, dopiero wtedy rząd arbitralnie wybierze nową stawkę. Minister rozwoju Waldemar Buda twierdził, że wybór rządu może paść na stawkę POLONIA, co zdaniem ekspertów byłoby nawet niezłym posunięciem – przynajmniej z punktu widzenia klientów banków.
Można się jednak spodziewać, że banki będą już wolały samodzielnie wypracować porozumienie, niż zdać się na wybór rządu. Specjaliści zaczynają wskazywać na alternatywę. Może być nią Wskaźnik Kosztu Finansowania, który jest obliczany na podstawie rzeczywistych transakcji, depozytów terminowych zawieranych z klientami przez banki. Obliczany jest dla czterech okresów – 1, 3, 6 i 12 miesięcy, a notowania wskaźnika odbywają się w każdy dzień roboczy. Dodatkowo jak podaje Marcin Kazimierski z totalmoney.pl, WKF ma duże szanse stać się alternatywą dla WIBOR-u z jednego prostego powodu – to pierwszy w Polsce wskaźnik zgodny z rozporządzeniem BMR Parlamentu Europejskiego. Z kolei wspominana przez przedstawicieli rządu stawka POLONIA musiałaby być dopiero dostosowana do wymagań tego rozporządzenia. To z kolei oznacza, że czasu na dostosowanie stawki może być już zbyt mało – zwłaszcza, jeśli rząd będzie chciał najpierw poczekać na decyzję banków. Z tego względu zastąpienie WIBOR przez Wskaźnik Kosztu Finansowania wydaje się całkiem prawdopodobne.
Kredytobiorcy nadal muszą czekać na wsparcie
Zapowiedziane przez premiera wsparcie dla kredytobiorców musi jeszcze przerodzić się w projekt legislacyjny, a następnie – zostać przyjęty przez parlament i podpisany przez prezydenta. Morawiecki zapowiadał wakacje kredytowe dla kredytobiorców (raz na kwartał rata ma być przesuwana do spłaty bez naliczania dodatkowych odsetek, zwiększenie środków w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (i wyższe pożyczki z niego) oraz utworzenie Funduszu Wsparcia wzmacniającego odporność sektora bankowego. Niewykluczone, że wakacje kredytowe zostaną wprowadzone jeszcze latem tego roku – ale kredytobiorcy muszą na razie uzbroić się w cierpliwość.