Urlop ojcowski to wciąż rzadko wykorzystywany przywilej pracowniczy. Ten stan rzeczy próbuje zmienić Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, i to w najlepszy możliwy sposób: samemu wybierając się na taki urlop.
Rzadko (nigdy?) zajmujemy się na Bezprawniku osobistym życiem urzędników, ale w tym wypadku jesteśmy usprawiedliwieni. Komunikat o takiej treści pojawił się na oficjanej stronie Rzecznika Praw Obywatelskich:
W związku z narodzinami dziecka rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar od 27 grudnia do 9 stycznia korzysta z dwutygodniowego urlopu ojcowskiego na opiekę nad dzieckiem. (…) Korzystając z tej radosnej osobistej okazji Adam Bodnar apeluje do ojców, by korzystali z urlopów ojcowskich. To jest ich prawo – prawo ich dzieci i prawo ich rodzin.
W komunikacie znajdziemy dane, z których wynika, że w 2015 r. tylko niecałe 20% uprawnionych do skorzystania z urlopu ojcowskiego zdecydowało się na spędzenie czasu z nowonarodzoną córką lub synem. Jedną z przyczyn tak małej popularności tego rodzaju urlopu jest nieświadomość jego istnienia.
Urlop ojcowski – co to jest?
Urlop ojcowski to stosunkowo nowa instytucja. Wprowadzony do kodeksu pracy w 2009 r., przysługuje każdemu pracownikowi – ojcowi wychowującemu dziecko. Wymiar urlopu wynosi do dwóch tygodni (może zatem być wykorzystany w części, albo w ogóle – w zależności od uznania pracownika). Urlop ten należy wykorzystać najpóźniej do ukończenia przez dziecko 24 miesięcy życia, albo – w przypadku adopcji – 24 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego przysposobienie dziecka.
Urlop ojcowski jest udzielany na wniosek pracownika. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika. Do wniosku należy załączyć:
- skrócony odpis aktu urodzenia dziecka (dzieci) lub zagraniczny akt urodzenia dziecka (dzieci) albo kopie tych dokumentów;
- kopię prawomocnego postanowienia sądu o przysposobieniu dziecka, w przypadku gdy wniosek dotyczy udzielenia urlopu ojcowskiego albo jego części na dziecko przysposobione;
- oświadczenie pracownika-ojca wychowującego dziecko, czy korzystał z urlopu ojcowskiego albo jego części;
- kopię prawomocnej decyzji o odroczeniu obowiązku szkolnego, w przypadku gdy wniosek dotyczy dziecka, wobec którego podjęto taką decyzję.
Adam Bodnar apeluje:
Do pracodawców zaś RPO apeluje, by wspierali młodych ojców w decyzji, by poświęcić przewidziany w Kodeksie pracy czas na opiekę nad dzieckiem. To decyzja, która procentuje na wiele lat – i to nie tylko w domu.
Statystyka wskazuje, że – choć popularność tego rodzaju urlopów stale wzrasta – to wciąż niewielki odsetek ojców woli spędzić czas z dzieckiem, a nie w pracy. Czy Polscy ojcowie posłuchają odezwy Rzecznika Praw Obywatelskich?