Gra o Tron S07E07 – gdzie legalnie oglądać finał siódmego sezonu popularnego serialu?

Technologie Dołącz do dyskusji (139)
Gra o Tron S07E07 – gdzie legalnie oglądać finał siódmego sezonu popularnego serialu?

Gra o Tron S07E07 ostatecznie został już wyemitowany przez HBO, a to oznacza, że przedostatni sezon popularnego serialu Game of Thrones mamy już za sobą. Gdzie legalnie oglądać serial w internecie? 

Gra o Tron S07E07 – gdzie oglądać online?

Jeżeli jakimś cudem nie jesteśmy w stanie załapać się na seans Gra o Tron S07E07 w telewizji, nic nie szkodzi – serial można legalnie oglądać również w internecie. Popularna stacja telewizyjna HBO posiada bowiem swoją usługę typu VOD, która umożliwia oglądanie seriali czy filmów za pośrednictwem internetu. Mowa oczywiście HBO GO. Problem z usługą polega na tym, że jest ona odpłatna, ale przede wszystkim – skorzystanie z niej nie jest tak łatwe, jak ma to miejsce na przykład w przypadku Netflix, gdzie wystarczy podpięcie konta PayPal lub karty kredytowej.

Żeby wykupić subskrypcję HBO GO, niestety trochę się namęczymy, a najprostszą drogą w tym celu jest porozumienie się ze swoim operatorem telewizji kablowej lub telefonii komórkowej, choć oczywiście nie każdy oferuje taką możliwość. To zastanawiające, że pomimo upływu lat, HBO nadal tak bardzo utrudnia dostęp do swojej usługi VOD potencjalnym użytkownikom.

Gra o Tron S07E07 – gdzie oglądać w internecie legalnie?

Dobrym miejscem do oglądania Gra o Tron S07E07 nie jest z całą pewnością aplikacja Popcorn Time lub korzystanie z protokołów torrent. Wszystko dlatego, że w obu wypadkach pobierając z sieci nowy odcinek serialu Game of Thrones, jednocześnie rozsyłamy go innym użytkownikom, a to już nie jest legalne. Może się więc zdarzyć tak, że za kilka dni do naszych drzwi zapuka Nocny Król policjant.

Legalne, choć w Europie trwa ożywiona dyskusja na ten temat i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej coraz częściej kwestionuje tego typu pogląd, wydaje się za to oglądanie Gra o Tron S07E07 na stronach internetowych typu CDA.pl, YouTube czy pobieranie go z niezależnych serwisów hostingowych. W takim wypadku również dochodzi do złamania prawa, ale wyłącznie przez osobą, która upublicznia taki odcinek w sieci (i ew. właściciela serwisu, jeśli odmawia usunięcia naruszających prawo plików), natomiast internauta napotykając taki materiał filmowy zapoznaje się z nim w ramach tzw. dozwolonego użytku prywatnego.