LPG przy leasingu. Najpierw sprawdź, czy to na pewno się opłaca
Raty leasingu, opłaty wstępne i manipulacyjne, ubezpieczenie, gwarancje, naprawy, czy paliwo. Wszystkie te koszty są nierozłącznie związane z umową leasingu sprawiając, że utrzymanie leasingowego pojazdu do tanich wcale nie należy. Szukając oszczędności przedsiębiorcy często zastanawiają się nad montażem instalacji LPG – wszak ceny gazu na stacjach paliw są ponad dwukrotnie niższe niż innych paliw.
Warto jednak dokładnie przeanalizować koszty takiego przedsięwzięcia. Przede wszystkim najlepiej od razu pozbyć się jakichkolwiek złudzeń – firma leasingowa z pewnością nie dołoży się do tej inwestycji. Tym samym już na starcie trzeba nastawić się na kilkutysięczny wydatek związany z montażem LPG przez fachowców. Do tego dochodzą też koszty legalizacji oraz wpisu odpowiednich zmian do dowodu rejestracyjnego.
Pojazdy leasingowe to w zdecydowanej większości samochody, które dopiero co opuściły produkcyjne taśmy. Ich obowiązkowe badania techniczne przypadną dopiero po 3 latach eksploatacji. W sytuacji jednak, gdy korzystający zdecyduje się na instalację gazową musi stawiać się na stacji kontroli pojazdów co roku. Wydatki z tego tytułu będą zatem wyższe, co w kolejnych latach może być jeszcze bardziej bolesne, bo przecież zgodnie z zapowiedziami opłata za przegląd samochodu ma wzrosnąć.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Przed decyzją o montażu LPG warto też sprawdzić, czy tego typu działanie nie wpłynie na wysokość kolejnej raty leasingowej. Załączone do umowy tabele mogą bowiem przewidywać specjalne opłaty manipulacyjne w sytuacji, gdy korzystający dokona jakichkolwiek istotnych zmian w leasingowanym pojeździe.
Zgoda firmy leasingowej jest obligatoryjna. Bez tego narażasz się na wypowiedzenie umowy
W przypadku pokonywania długich dystansów, a zatem spędzania sporej ilości czasu za tzw. „kółkiem” instalacja LPG przy leasingu może być opłacalna. Jeżeli przedsiębiorca zdecyduje się na takim krok powinien bezwzględnie pamiętać o uzyskaniu stosownej zgody finansującego. Choć często zawarcie umowy leasingu kończy się ostatecznie wykupem auta przez korzystającego, to jednak do tego momentu to finansujący jest właścicielem pojazdu.
Tym samym zgodnie z przepisami bez zgody finansującego korzystający nie może czynić w rzeczy zmian, chyba że wynikają one z przeznaczenia rzeczy. Podejmowanie jakichkolwiek działań bez poinformowania firmy leasingowej naraża przedsiębiorcę na surowe konsekwencje. Finansujący może bowiem zastosować upomnienie wzywające do usunięcia dokonanych zmian. W braku reakcji korzystającego firma leasingowa zyskuje uprawnienie do natychmiastowego wypowiedzenia umowy. To z kolei rodzi uprawnienie do żądania zapłaty wszystkich przewidzianych w umowie a niezapłaconych rat i innych przewidzianych opłat dodatkowych.
Co ciekawe, stosowna zgoda może być uzyskana zarówno przed, w trakcie, jak i już po montażu LPG. Te dwa ostatnie scenariusze należy jednak traktować jako opcję zapasową dla zapominalskich przedsiębiorców. Dopuszczalne jest także wyrażenie przez finansującego w umowie ogólnej zgody na dokonywanie wszelkich zmian w przedmiocie leasingu, co jednak w praktyce właściwie nie występuje.
Zwykle firmy leasingowe nie robią swoim klientom problemów z montażem instalacji LPG. Zgoda może być jednak uzależniona od renomy i uprawnień serwisu mającego wykonać pracę. Kluczowe jest chociażby ustalenie, czy tego typu ingerencja w przedmiot leasingu nie będzie skutkować utratą gwarancji. Ostatecznie jednak odpowiednie udokumentowanie dokonanych zmian i uprzednie uzyskanie zgody drugiej strony umowy powinno doprowadzić do szybkiego oraz bezproblemowego montażu LPG i niższych kwot pozostawianych na stacjach benzynowych.