- Home -
- Państwo -
- MON chciał wycięcia krzewów i usunięcia ekranów w centrum Katowic, bo "źle wyglądałyby w telewizji" podczas transmisji defilady
15 sierpnia, w dzień Święta Wojska Polskiego, odbywają się zazwyczaj parady i defilady wojskowe. Nie inaczej będzie także w tym roku. Miasta, w których odbywają się takie defilady, muszą zazwyczaj poczynić pewne przygotowania. Tym razem jednak - w ramach tych przygotowań właśnie - Ministerstwo Obrony Narodowej próbowało na władzach Katowic wymusić coś irracjonalnego. Chodziło m.in. o to, że wg MON konieczne miało być wycięcie krzewów i usunięcie ekranów akustycznych.

MON: Wycięcie krzewów i usunięcie ekranów akustycznych ze względu na defiladę wojskową i trybunę VIP
Ministerstwo Obrony Narodowej jest znane z różnych pomysłów. Jak donosi portal katowice24.info, tym razem MON zażądał, by władze Katowic we wskazanych miejscach zdecydowały o wycięciu krzewów, demontażu ekranów akustycznych, a także usunięciu lamp i kwiatów. Powód? 15 sierpnia w Katowicach odbędzie się defilada wojskowa z okazji Święta Wojska Polskiego. W uroczystości weźmie prezydent Andrzej Duda. A tak się składa, że w jednym z miejsc wskazanych przez MON (al. Roździeńskiego) znajdować się będzie trybuna VIP, która ma pomieścić 1200 osób. Większość uroczystości będzie mieć miejsce właśnie tam. W tym miejscu miałyby zostać wycięte krzewy. Ekrany z kolei miałyby zostać zdemontowane na odcinku od ul. Olimpijskiej w kierunku ul. Dudy-Gracza.
"Krzewy i ekrany źle wyglądałyby w telewizji". Urząd miasta Katowice spełni jednak tylko część żądań
Jakie jest uzasadnienie MON? Podobno chodziło o to, że... krzewy i ekrany miałyby źle wyglądać w telewizji. Tak czy inaczej, Urząd Miasta Katowice zdecydował ostatecznie, że krzewy będą przycięte do wysokości 80 cm, ponadto zdemontuje się lampy oświetleniowe przy al. Roździeńskiego. Usunięte zostaną też kwiaty. Ekrany jednak pozostaną na swoich miejscach. Miasto broni się, że demontaż i później ich powrotny montaż mógłby okazać się bardzo kosztowny. Dodatkowo argumentuje, że demontaż ekranów mógłby naruszyć ich pierwotną konstrukcję, a same ekrany są porośnięte roślinnością. Ponadto demontaż i później montaż ekranów utrudniłyby ruch drogowy, zarówno lokalny jak i tranzytowy.
MON, zapytane przez redakcję portalu o powód swoich pierwotnych żądań, odpowiedziało, że zakres przewidzianych prac był wcześniej dokładnie analizowany. Ministerstwo twierdzi też, że zawsze w takich przypadkach ingerencja w otoczenie była ograniczona do minimum.
zobacz więcej:
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz
30.06.2025 5:57, Rafał Chabasiński
29.06.2025 18:00, Rafał Chabasiński
29.06.2025 14:36, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 12:35, Joanna Świba
29.06.2025 10:32, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 9:31, Rafał Chabasiński
29.06.2025 8:17, Miłosz Magrzyk
29.06.2025 7:20, Rafał Chabasiński
29.06.2025 6:29, Miłosz Magrzyk
28.06.2025 19:08, Mateusz Krakowski
28.06.2025 16:05, Mateusz Krakowski