Partnerzy serwisu:
Codzienne ecommerce Zakupy

Kup bilet, ale zapłać później. LOT wprowadził płatności odroczone

Katarzyna Zuba
26.01.2025
Katarzyna Zuba
Katarzyna Zuba
26.01.2025
Kup bilet, ale zapłać później. LOT wprowadził płatności odroczone

Płatności odroczone w liniach lotniczych LOT to nowa usługa, z której można korzystać od stycznia 2025 roku za pośrednictwem firmy PayPo. Działają one podobnie jak standardowe płatności BNPL znane z rynku e-commerce. Można dzięki nim zatem kupić bilet lotniczy od ręki, ale zapłacić za niego dopiero za 30 dni. Sprawdziłam, jak działa to rozwiązanie u narodowego przewoźnika i czy warto z niego skorzystać.

Płatności odroczone w LOT dostępne od nowego roku

W dniu 20 stycznia 2025 r. na stronie internetowej linii lotniczych PLL LOT pojawiła się informacja o uruchomieniu nowej usługi dla klientów – płatności odroczonych PayPo. Pozwolą one podróżnym na zamawianie biletów lotniczych nawet przy braku środków na ten cel i przesunięcie za nie płatności w czasie.

Zgodnie z komunikatem przewoźnika wdrożenie nowego rozwiązania ma sprawić, że „podróżowanie stanie się jeszcze bardziej dostępne” oraz zapewnić pasażerom „większą elastyczność i wygodę podczas organizowania podróży”. Usługa ma też ułatwić planowanie wydatków, ponieważ umożliwia zamówienie biletów w korzystnych cenach i zapłacenie za nie dopiero „w dogodnym momencie”.

Warto dodać, że oprócz płatności odroczonych PLL LOT wprowadził w nowym roku także możliwość zakupu biletów z wykorzystaniem mil z programu lojalnościowego Miles & More. Można więc zatem podczas dokonywania zakupów wymienić mile na wartość taryfy biletu lotniczego, natomiast samodzielnie uregulować jedynie podatki i opłaty.

Jak działają płatności odroczone w LOT?

Operatorem płatności odroczonych w PLL LOT jest PayPo, który jest doskonale znany polskim konsumentom, ponieważ oferuje takie płatności w przeszło 36 tys. sklepów online. W tym przypadku z usługi skorzystamy na stronie przewoźnika, a więc zamawiając bilety na stronie lot.com.

Zasady odroczonych płatności za bilety lotnicze LOT są dość standardowe:

  • płatność można odroczyć o 30 dni i jest to usługa bezpłatna, pod warunkiem terminowej spłaty zobowiązania;
  • chcąc skorzystać z usługi, wystarczy wybrać opcję PayPo jako metodę płatności oraz zatwierdzić operację kodem SMS lub w aplikacji (nowi klienci PayPo muszą najpierw założyć konto u operatora),
  • istotnym warunkiem skorzystania z usługi jest brak zastrzeżenia numeru PESEL.

Co ważne, w LOT obowiązuje limit na płatność odroczoną i wynosi on 2500 zł. Taką zatem kwotę za bilety można odroczyć w czasie.

Czy nowa usługa PLL LOT zyska popularność?

Płatności odroczone BNPL (ang. buy now, pay later) od dłuższego czasu podbijają polski rynek e-commerce. Pisaliśmy o tym na łamach Bezprawnika już wielokrotnie np. w artykule Płatności odroczone robią w Polsce furorę.

Według danych CRIF (firmy dostarczającej systemy informacji kredytowej) tylko w I półroczu 2024 r. z usługi skorzystało w sumie 1,2 mln klientów sklepów online, którzy w jej ramach zaciągnęli ponad 7 mln zobowiązań. Trudno się temu dziwić – płatności odroczone to darmowa forma kredytu, który w dodatku jest łatwo dostępny, niemal „za jednym kliknięciem”.

Można więc śmiało założyć, że płatności odroczone LOT również będą cieszyć się popularnością, zwłaszcza że bilety narodowego przewoźnika nie należą do najtańszych. Warto jednak zwrócić uwagę, że właśnie ze względu na cennik biletów LOT-u problemem może okazać się dość niski limit płatności odroczonych. Kwota 2500 zł nie zawsze bowiem wystarczy na pokrycie wszystkich wydatków.