Już kilka miesięcy temu informowaliśmy, że Ministerstwo Sprawiedliwości chce dodać uporczywe niepłacenie alimentów jako nową przesłankę niegodności dziedziczenia. Nie płacisz alimentów, nie dziedziczysz – to jedna z zaproponowanych zmian. Teraz to już nie tylko plany. Ten zapis znalazł się w projekcie ustawy wraz z innymi, które wprowadzają zmiany w dziedziczeniu.
Zmiany w dziedziczeniu
Pierwsza zmiana, którą wprowadza projekt ustawy zmieniający Kodeks cywilny, dotyczy rozszerzenia art. 928 par. 1. To właśnie on mówi o tym, kiedy spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego. Dziś może tak być, jeśli:
- spadkobierca dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy,
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności,
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił oświadczeie woli albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego.
Nie płacisz, nie pomagasz? Nie dziedziczysz
Projekt dodaje jeszcze jedną okoliczność, która pozwala na uznanie spadkobiercy za niegodnego, czyli – jeśli „uporczywie nie wykonywał obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy lub uporczywie uchylał się od sprawowania opieki nad spadkodawcą”. Autorom tej zmiany nie chodziło tylko o tych, którzy nie płacą alimentów na swoje dzieci. Chodzi też o dorosłe dzieci, które nie płacą na starszych rodziców, którzy znaleźli się w niedostatku. A także o dzieci, które nigdy nie doświadczyły niczego dobrego ze strony rodzica, a w razie ich śmierci, ten rodzic ma prawo do spadku po nich.
„Nie powinno być tak, że korzyści ze spadku odniesie osoba uporczywie uchylające się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy, pomimo realnej możliwości jego spełnienia” wyjaśnił resort sprawiedliwości swoją intencję.
Wujenki stryjka szwagra brat bez spadku
To nie jedyna zmiana. Kolejne dotyczą dziedziczenia przez dziadków spadkodawcy. Jedna z nich mówi, że jeśli, którekolwiek z dziadków spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, to udział spadkowy przypada w równych częściach dzieciom zmarłego dziadka. Jeśli te dzieci nie żyją, to ich dzieciom. A jeśli i one nie żyją, to spadek przypada pozostałym dziadkom. Chodzi o to, aby wyłączyć z dziedziczenia stryjeczne i cioteczne wnuki czy nawet dalszych krewnych.
Tam, gdzie Kodeks cywilny mówi o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, w projekcie pojawia się zapis, który precyzuje, że jeśli złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku wymaga zezwolenia sądu, bieg terminu na złożenie oświadczenia ulega zawieszeniu na czas trwania postępowania sądowego. Chodzi o sytuację, w której spadkobierca jest nieletni i nim sąd wyda zezwolenie na przyjęcie czy odrzucenie spadku mija półroczny termin, w którym spadkobierca miał obowiązek złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Zwłoka była spowodowana oczekiwaniem w sądzie, a konsekwencją dla dziecka było przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. A to oznacza, że spadkobierca przyjmuje ograniczoną do wartości spadku, ale jednak, odpowiedzialność za długi spadkodawcy. Ten zapis ma chronić dzieci przed takimi sytuacjami.
W projekcie jest więcej zmian. Dotyczą one nie tylko Kodeksu cywilnego, ale także innych ustaw. Na przykład Kodeksu postępowania cywilnego. Ich celem jest usprawnienie przeprowadzania spraw spadkowych.