Bank PKO BP daje 6 proc. na koncie oszczędnościowym. Ale zrozumieją tylko gimby

Codzienne Finanse Rodzina Dołącz do dyskusji
Bank PKO BP daje 6 proc. na koncie oszczędnościowym. Ale zrozumieją tylko gimby

Informacja o 6 proc. na koncie oszczędnościowym w PKO BP mocno mnie zelektryzowała. Niestety, po zapoznaniu się za szczegółami, mój entuzjazm ostygł. Ale ostatecznie okazało się, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

6 proc. na koncie oszczędnościowym w PKO BP

Gdy 7 proc. to maksimum, które możemy dziś dostać na lokacie, 6 proc. na koncie oszczędnościowym trzeba uznać za bardzo atrakcyjne. Bank PKO BP oferuje taką stawkę właścicielom Pierwszego Konta Oszczędnościowego. Niestety okazało się, że nie mogę sobie tego konta otworzyć. Nie mam już 18 lat. A to jest górna granica wieku, dla osób, które chciałyby dostać odsetki od swoich oszczędności na poziomie 6 proc. i nie być związanym sztywnym terminem trwania lokaty. Perspektywa była nadal kusząca więc pomyślałam, że jeszcze nic straconego. Przecież można założyć konto dziecku. Ostatecznie jednak mój, ciągle jeszcze tlący się, entuzjazm zgasiła maksymalna kwota, za którą PKO BP gotowy jest zapłacić 6 proc. Otóż jest to 10 tys. zł.

W szczegółach wygląda to tak. Właścicielowi Pierwszego Konta Oszczędnościowego PKO BP oferuje 4 proc. w skali roku do 10 tys. zł i 1 proc. dla nadwyżki ponad 10 tys. zł. Dodatkowy bonus: 2 proc. można dostać za systematyczne wpłaty od 20 zł do 1000 zł i brak wypłat przez kolejne 3 miesiące. Jeżeli wysokość limitu bonusowego w miesiącu będzie przekroczona, bank pozbawi was bonusowego oprocentowania za ten miesiąc. Podobnie postąpi w przypadku braku wpłaty albo przy wypłacie w ciągu trzech miesięcy od założenia tego konta. Odsetki są naliczane co miesiąc. Oprocentowanie promocyjne obowiązuje od 1 lipca 2022 r. do 30 listopada 2022 r.

Są i inne, niż wiek, warunki

Pierwsze Konto Oszczędnościowe jest tylko dla właścicieli PKO Konta Pierwszego lub PKO Konta Dziecka. Konto Pierwsze jest dla młodzieży od 13 do 18 lat. Bank nie bierze opłat za jego prowadzenie, choć niektóre usługi w koncie są bardzo drogie (np. przelew standardowy autoryzowany kodem SMS lub mobilną autoryzacją wykonany w oddziale lub na infolinii kosztuje 8 zł).  Co innego gdy młodzież ogarnia np. przelewy Blik sama w aplikacji i nie angażuje do tego pracowników banku. Wtedy przelewa pieniądze za darmo. Aplikacja IKO pozwala nie tylko robić przelewy, ale też płacić zbliżeniowo telefonem i wypłacać z bankomatu bez karty.

Młodszym, niż 13 latki, klientom bank proponuje Konto Dziecka. Największą zaletą tego konta jest oswajanie dziecka z bankowością elektroniczną i nauka zarządzania swoim małym budżetem. Przy pełnej kontroli rodzica, który zatwierdza lub odrzuca przelewy. Rodzic może wyznaczać zadania związane z gospodarowaniem finansami i przyznawać nagrody. A dzięki grom edukacyjnym dziecko (już nawet 3 letnie) zdobywa wiedzę, że pieniądze biorą się z waszej ciężkiej pracy, a nie z bankomatu. I o tym właśnie myślę, pisząc że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Szału z tymi 6 proc. na Pierwszym Koncie Oszczędnościowym nie ma, ale jak popatrzeć szerzej, to warto się nad tym zastanowić. Zwłaszcza teraz, w wakacje.