Popularność BLIK-a ciągle rośnie, co chyba widzi każdy, kto choć trochę działa e-commerce. Jednak i tak najnowsze dane z „Black Friday” powinny robić wrażenie. Płatności w tej formie wybrało 50 proc. kupujących!
Pandemia spowodowała, że nawet ci, którzy dotychczas stronili od e-zakupów, zaczęli się do nich przekonywać. Do świata e-handlu coraz częściej przenoszą się też znane promocje – jak „Black Friday”, który właściwie staje się już naszą polską tradycją. Każdy więc czekał na wyniki z „Czarnego piątku” 27 listopada.
Jak się więc one prezentują? Według danych Tpay liczba transakcji wzrosła o 211 proc. w stosunku do pozostałych dni listopada.
Najwięcej wzrostu było w kategorii moda – o 280 proc. Niewiele mniej wzrosła kategoria zdrowie i uroda (o 278 proc.), a AGD i elektronika urosła „tylko” o 204 proc.
Z danych Tpay wynika też, że Polacy już przyzwyczaili się do zakupów w „Czarny piątek”. Nie do końca przekonuje ich jednak ciągle „Cyber monday”. Piątek przyciągnął bowiem o 49 proc. więcej klientów niż „cyberponiedziałek”.
Transakcje internetowe w listopadzie, fot.: Tpay
Podczas „Black friday” Polacy jednak kupują nie tylko więcej, ale i drożej. Średnia wartość „piątkowego” koszyka z uwzględnieniem wszystkich metod płatności wzrosła o 10 proc. w stosunku do koszyka z całego listopada. I tu dominuje moda i akcesoria – wydatki na tę kategorię wzrosły aż o 26 proc. w porównaniu do całego listopada.
Popularność BLIK-a naprawdę robi wrażenie
Polski system płatności nie jest z nami specjalnie długo – ma zaledwie pięć lat. Jednak na przykładzie „Black friday” widać, że cieszy się wręcz gigantyczną popularnością wśród Polaków. 27 listopada podczas zakupów online, ten system płatności wybrała dokładnie połowa internautów.
Opcję Pay-By-Link wybrało z kolei 35 proc. internautów na zakupach. 35,5 proc. zdecydowało się natomiast na tradycyjną płatność kartą.
Co ciekawe, w najpopularniejszej „czarnopiątkowej” kategorii dominacja BLIK-a jest jeszcze bardziej widoczna. Jeśli chodzi o modę i akcesoria, to ten system płatności odpowiadał za 55 proc. wszystkich transakcji.
Jak zauważa Paweł Działak, CEO firmy Tpay, same e-zakupy na przestrzeni lat niespecjalnie się zmieniają, jeśli chodzi o wybór artykułów. Ciągle dominuje moda, a potem są kosmetyki – i dalej elektronika. Jednak dodaje, że wybór metod płatności „przechodzi prawdziwą transformację”.
Wygląda więc na to, że Polacy nie boją się nowości – nie tylko coraz bardziej lubią e-handel, ale też przekonują się do nowych metod płatności. Trudno nie zauważyć też, że BLIK to wielki sukces polskiej gospodarki – może jeden z największych w ostatnich latach. To pokazuje, że Polacy wcale nie muszą korzystać z zagranicznych rozwiązań – i sami mogą kreować bardzo dobre produkty, może nawet lepsze niż te z Zachodu czy z Dalekiego Wschodu.