Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że złożono już ponad 18,4 tys. wniosków o odroczenie terminu płatności składek. Niedługo pojawi się możliwość zwolnienia, jednakże nie dla wszystkich – niektórym zostanie jedynie odroczenie.
Ponad 18 tys. wniosków o odroczenie płatności składek ZUS
Jednymi z pierwszych udogodnień dla przedsiębiorców w związku z epidemią koronawirusa była możliwość odroczenia terminów płatności składek ZUS. Jest to metoda, przywołująca na myśl klasyczny motyw z kreskówek z tonącą łodzią, gdzie po zakryciu otworu pojawia się niedługo później kolejny, co ostatecznie nie daje wymiernego efektu – łódź dalej tonie.
Mimo wszystko temporalne uniknięcie obowiązku płatności jest działaniem niezbędnym, toteż z możliwości korzysta naprawdę wielu przedsiębiorców. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w opublikowanym komunikacie informuje, że dotychczas wpłynęło ponad 18,4 tys. wniosków.
Aby móc skorzystać z odroczenia terminu spłaty (bądź zawieszenia, czy wydłużenia spłaty już zawartych układów ratalnych) należy spełnić warunki i złożyć wniosek, który – po interwencjach – maksymalnie uproszczono. Jak wyjaśnia prezes ZUS, prof. dr hab. Gertruda Uścińska,
Jest to jednostronicowy dokument, w którym przedsiębiorca wskazuje, jak koronawirus wpłynął na brak możliwości opłacenia przez niego należności
Sam wniosek może zostać złożony internetowo, wysłany za pomocą poczty, czy też wrzucony do pojemnika w placówce ZUS. Przedsiębiorca, którzy skorzysta z odroczenia, uniknie postępowania egzekucyjnego i ewentualnych sankcji.
Odroczenie a zwolnienie ze składek ZUS
Możliwość odroczenia terminów płatności składek ZUS została odebrana dosyć dobrze, jednakże od razu wskazano na konieczność zrobienia swoistego „kroku dalej”, rozszerzając katalog ułatwień. Mimo że procedowana jest tarcza antykryzysowa, która już w środę może zyskać rangę obowiązującego prawa, to jednak rzeczone odroczenie terminu płatności składek ZUS dla niektórych okaże się jedyną możliwością.
Posłowie i rządzący faktycznie poszli o krok dalej, realizując postulat konieczności wprowadzenia całkowitego zwolnienia z obowiązku płatności składek ZUS. Tarcza antykryzysowa przewiduje bowiem takie rozwiązanie, jednakże dla konkretnych, precyzyjnie określonych podmiotów.
Dla tych, którzy „nie załapią” się na możliwość zwolnienia, opcja odroczenia terminów płatności składek ZUS może okazać się atrakcyjną, nierzadko jedyną możliwością, szansą na jakiekolwiek ograniczenie strat, związanych z ekonomicznymi i rynkowymi skutkami epidemii koronawirusa i działań, będących reakcją władz na zagrożenie epidemiczne.
Epidemia koronawirusa to wyzwanie dla każdego nas, nie tylko dla władz centralnych. Sprawnie działające instytucje państwowe, stanowiące sprawny tryb w tej ogromnej machinie, to warunek konieczny do tego, by jakkolwiek próbować sobie poradzić w dobie epidemii.