Najwięcej wypadków ma miejsce w domu. Wprowadzenie pracy zdalnej spowoduje, że pewne zdarzenia zachodzące w zaciszu domowym będą mogły zostać zakwalifikowane jako wypadek przy pracy. Kiedy będzie miał miejsce wypadek przy pracy zdalnej?
Wypadek przy pracy zdalnej
Wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Ten związek wyraża się w wykonywaniu czynności na rzecz pracodawcy (wskutek polecenia lub bez), czy też w pozostawaniu w dyspozycji pracodawcy w drodze do pracy. Prawo ubezpieczeń społecznych określa oczywiście dużo więcej przypadków, w tym związanych z delegacjami, szkoleniami itp.
Sama praca zdalna, która wejdzie do Kodeksu pracy 7 kwietnia 2023 roku, także stanowi wykonywanie czynności służbowych. Poza innymi, charakterystycznymi dla tej formy pracy regulacjami, w istocie różni się jedynie miejscem wykonywania pracy. Oznacza to, że wypadek, który będzie miał miejsce podczas pracy zdalnej – a więc najczęściej w domu pracownika – także będzie wypadkiem przy pracy.
Przepisy o pracy zdalnej regulują również kwestie dotyczące BHP i bezpieczeństwa pracy, w tym obowiązku organizacji miejsca pracy w sposób ergonomiczny. Generalnie regulacje mają w pewnym sensie zabezpieczyć stosowanie zasad dotyczących BHP, pomimo tego, że podczas pracy zdalnej pracownik pozostawiony jest „sam sobie”, a pracodawca nie ma możliwości bieżącej weryfikacji przestrzegania reguł bezpieczeństwa.
Kontrola pracownika podczas pracy zdalnej będzie oczywiście możliwa, także w zakresie przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Niemniej kontrola, aby być legalną, będzie musiała zachować zgodność z prawem pracownika do prywatności. Kontrola w praktyce – jak się wydaje – sprowadzać się będzie do potwierdzania głównie obecności pracownika na odległość.
Kiedy będzie miał miejsce wypadek przy pracy zdalnej?
Nowe przepisy zakładają, że do wypadku przy pracy zdalnej zastosowanie będą miały odpowiednio przepisy dotyczące wypadku przy pracy jako takiego. Jeżeli wypadek przy pracy zaistnieje, to termin dokonania oględzin miejsca wypadku przez zespół powypadkowy będzie trzeba uzgodnić z pracownikiem lub jego domownikiem (gdy stan pracownika nie pozwala na takie uzgodnienie).
Zespół będzie mógł odstąpić od dokonania oględzin, gdy uzna, że okoliczności i przyczyny wypadku nie budzą wątpliwości. Nowe przepisy nic więcej nie określają, ale warto zastanowić się, kiedy konkretnie będzie miał miejsce wypadek przy pracy, mimo przebywania w domu. Tutaj warto, analogicznie, przyjrzeć się problematyce wypadków telepracowników (praca zdalna formalnie zastąpi telepracę).
Ponadto zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, wypadkiem przy pracy jest także zdarzenie zaistniałe podczas przerwy, czy też krótkich przerw podejmowanych w trakcie pracy. Potknięcie się w drodze do łazienki, czy też w drodze do lodówki, raczej będzie miało dostateczny związek z pracą. Z kolei poślizgnięcie się pod prysznicem, czy wypadek w drodze do osiedlowej Żabki, już może być problemem, bo wykracza poza ten związek.
Generalnie wskutek nowelizacji pojawi się wiele problemów interpretacyjnych dotyczących pracy zdalnej. Skoro jej istotą jest funkcjonowanie poza miejscem pracy (a zwłaszcza w domu), to rozdzielnie niezbędnych czynności domowych od pozostawania związanym z pracą może okazać się czasem wręcz niemożliwe.
Inny problem, równie istotny, stanowi sfera dowodowa. Brak świadków to jedno, ale często praca zdalna świadczona jest poza miejscem zamieszkania – w transporcie, czy też w miejscu publicznym, a być może nawet za granicą. Kolejnym utrudnieniem może być kwestia przyczynienia się do szkody, a także problematyka odpowiedniego przedstawienia pracownikowi zasad bezpieczeństwa.