- Home -
- Na wesoło -
- Budżety obywatelskie jednak mają sens. Doskonale pokazuje to kładka nad płotem Prezesa
Prezes pewnej spółdzielni postawił sobie płot i skomplikował życie mieszkańcom. No to mieszkańcy zgłosili ideę stworzenia... kładki nad płotem prezesa. I niech ktoś teraz powie, że budżety obywatelskie są bez sensu.

Budżety obywatelskie na początku były powiewem świeżości nad Wisłą. Idea, by ludzie sami głosowali na projekty samorządowe, wydawała się niezwykle interesująca. Jednak szybko się okazało, że nie zawsze środki z budżetów są wydawane rozsądnie. Przykładem są na przykład wyrastające jak grzyby po deszczu "dzielnicowe siłownie" z których mało kto korzysta.
Ale pewna historia z Krakowa przywraca wiarę w budżety obywatelskie. Ale od początku.
Budżety obywatelskie. Jak pewien prezes płot wybudował
Otóż szef spółdzielni mieszkaniowej w Czyżynach w Krakowie postawił płot, który odgrodził od siebie dwa osiedla: Dywizjonu 303 i Orlińskiego. Przez to mieszkańcy muszą chodzić na około do przystanku tramwajowego i tracić mnóstwo czasu. W niedalekiej przyszłości w tym miejscu ma natomiast powstać jeszcze Lotniczy Park Kulturowy - więc płot prezesa będzie komplikował życie nie tylko mieszkańcom, ale i turystom.
Płot tak zirytował mieszkańców dawnej stolicy, że aż się pojawił ciekawy projekt w budżecie obywatelskim Krakowa. To... Kładka do szkoły, tramwaju nad Płotem im. Prezesa SM Czyżyny.
- Brak woli współpracy z mieszkańcami ze strony władz Spółdzielni Mieszkaniowej Czyżyny, w tym jej Prezesa spowodował, że formuła merytorycznej dyskusji o stworzenia takiego przejścia już się wyczerpała, stąd jedynym sensownym sposobem na jego urządzenie, wydaje się urządzenie kładki ponad płotem - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Budżety obywatelskie. Nawet jeśli jest to żart...
Projekt tani nie jest. Budowa kładki została wyceniona aż na... 2 mln zł.
Pod uwagę brany był także wariant budowy tunelu, został jednak zarzucony ze względu na zbyt wysokie koszty - czytamy na podstronie projektu.
Jeśli projekt uzyska poparcie, to budowa powinna się skończyć w październiku 2020 r.
Sprawa trochę wygląda na żart, a trochę - jak wyraz bezsilności mieszkańców. Tak czy inaczej - dobrze, że taki projekt się pojawia. Bo budżety obywatelskie przywracają wiarę w to, że mieszkańcy mogą współdecydować o losie swoich małych ojczyzn. I że nie będą bezsilni w starciu z potężnymi prezesami.
Oczywiście niezmiernie ciekawe jest to, jak rozwinie się ta historia. Można sobie wyobrazić, że prezes szybko zmieni zdanie, zlikwiduje płot i o projekcie będzie można zapomnieć. Ale jeśli tak się jednak nie stanie, a zbiórka osiągnie sukces, to będziemy mieli komedię na żywo, po której dzieła Barei przestaną kogokolwiek już bawić.
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński