Jeśli zastanawialiście się czy zakup mieszkania na wynajem to dobry biznes, rynek zdecydowanie odkrzykuje, że zdecydowanie tak.
Latem 2023 roku, w miesiącach lipcu i sierpniu, obserwowano znaczący wzrost liczby osób poszukujących mieszkań na wynajem – aż o 40% więcej w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami. W szczególności, sześć miast w Polsce: Wrocław, Łódź, Poznań, Lublin, Kraków oraz Białystok, przyciągało największe zainteresowanie, jak podaje analiza Otodom Analytics.
Wzrost zainteresowania wynajmem nieruchomości
W analizowanym okresie, liczba wyszukiwań w kategorii mieszkania na wynajem wzrosła o średnio 15-20%. To wskazuje, że w sierpniu zainteresowanie wynajmem wzrosło o niemal 40% w stosunku do czerwca. Jednak nie we wszystkich miastach zainteresowanie wzrosło równomiernie. Chociaż dla stolicy, Warszawy, wzrost ten był nieco niższy (17,5%), dla wcześniej wymienionych sześciu miast odnotowano znacznie wyższe wskaźniki. Jak zauważył Marcin Krasoń, ekspert z Otodom Analytics, wzrosty wynosiły odpowiednio: 23,3% dla Wrocławia, 24,3% dla Łodzi, 25,8% dla Poznania, 26,2% dla Lublina, 27,1% dla Krakowa oraz 28,1% dla Białegostoku.
Jednym z głównych czynników napędzających ten wzrost jest zbliżający się nowy rok akademicki. Choć do rozpoczęcia roku akademickiego pozostał ponad miesiąc, studenci są świadomi, że atrakcyjne oferty mieszkań na wynajem szybko znikają z rynku. Jak podkreślił Wojciech Caruk, prezes PFR Nieruchomości S.A., zwłaszcza w kluczowych ośrodkach akademickich takich jak Gdańsk, Kraków, Poznań i Łódź, młodzi ludzie stanowią ponad 20% wszystkich najemców.
Studenci motorem napędowym zainteresowania najmem
Zwiększone zainteresowanie ze strony studentów miało wpływ na zmniejszenie dostępności tańszych ofert wynajmu. Efektem tego był lekki wzrost średnich stawek wynajmu. Jak dodał Krasoń, w lipcu średni wzrost dla wszystkich badanych miast wyniósł 0,6%, przy czym w niektórych miejscach, takich jak Bielsko-Biała, Bytom, Gdańsk, Gdynia, Koszalin, Lublin, Olsztyn i Płock wzrost przekroczył 2%.
Rocznie patrząc, stawki czynszu najmu w sześciu najbardziej popularnych miastach wzrosły o około 15%. Przykładowo, wynajem mieszkania o powierzchni 35 metrów kwadratowych we Wrocławiu w lipcu 2023 roku był droższy o 100 zł niż rok wcześniej, podczas gdy w Lublinie za mieszkanie o podobnym metrażu trzeba było płacić aż o 200 zł więcej.
Ten wzrost popytu na mieszkania do wynajęcia ma również wpływ na strategie inwestycyjne. Jak podsumował Wojciech Caruk, w związku z obserwowanymi trendami, PFR Nieruchomości S.A. uruchomiło inwestycję na prawie 400 mieszkań w Lublinie, miejsce, które odnotowało znaczny wzrost popytu, a każdego roku przyciąga ponad 80 tys. studentów.