Czy wskutek Polskiego Ładu KAS będzie jak komornik sądowy? Prawdopodobnie w ramach szerokiego pakietu zmian pojawi się rozszerzenie uprawnień Krajowej Administracji Skarbowej. Chodzi o możliwość rozporządzania ruchomościami zadłużonego podatnika.
KAS jak komornik sądowy?
Jak podaje „Puls Biznesu”, niedługo KAS może być jak komornik sądowy. W ramach Polskiego Ładu (Nowego Ładu) prawdopodobnie pojawi się rozszerzenie uprawnień naczelnika urzędu celno-skarbowego Krajowej Administracji Skarbowej.
To miałoby uprawniać naczelnika do tymczasowego rozporządzania mieniem zadłużonego (skarbowo) podmiotu. W praktyce oznaczałoby to, że KAS mogłaby czasowo rekwirować mienie ruchome wchodzące w skład przedsiębiorstwa, czyli — na przykład — sprzęt firmowy.
Podczas zatrzymania ruchomości KAS będzie weryfikować to, czy zadłużenie istnieje (i w jakiej wysokości). Jeżeli okaże się, że istnieje, to zajęcie tymczasowe stanie się egzekucyjnym. Od samego faktu zajęcia rzeczy ruchomych przedsiębiorca (podatnik) nie będzie mógł się odwołać.
Sama wysokość zadłużenia — zakładanego przez KAS — będzie musiała przekraczać w sumie 10 tys. złotych. Jak nie trudno zauważyć — jest to kwota bardzo niska. Ponadto ewentualne zajęcia ruchomości będą prawdopodobnie zdarzać się często, o ile faktycznie tego rodzaju regulacje parlament uchwali.
Polski Ład ma pomóc czy zwiększyć siłę państwa?
Adwokat Jarosław Ziobrowski z kancelarii Kurpisz i Ziobrowski, komentując nowe uprawnienia KAS dla „Pulsu Biznesu”, wskazuje, że kwota 10 tys. zł jest stosunkowo niska. Spodziewać się można tego, że nowe uprawnienie KAS będzie stosować często. Adw. Ziobrowski ponadto zauważa, że w projekcie faktycznie istnieje ograniczenie co do tego, że zajęciu nie będą mogły podlegać ruchomości przejawiające wartość znacznie przekraczającą zakładaną kwotę zaległości. Niestety, próżno szukać definicji pojęcia „znacznie”.
Nowe uprawnienia z pewnością okażą się przydatne Krajowej Administracji Skarbowej i — jeżeli zostaną przekute w obowiązujące prawo — zapewne ułatwią odzyskiwanie należności skarbowych. Polski Ład wydaje się być przede wszystkim programem uszczelniającym system podatkowy, zaś ewentualne profity stanowią — w mojej ocenie — pewien (mniej lub bardziej pozorny) dodatek, który ma niejako przedstawić program w lepszym świetle.
Polityka zwiększania pozycji instytucji państwowych względem przedsiębiorców jest zapewne skuteczna, choć prowadzona naprędce i pochopnie może doprowadzić do zupełnie odwrotnych skutków. Każde nadanie uprawnienia do rozporządzania cudzym majątkiem — jako państwo — powinno być dokonywane z chirurgiczną precyzją. Wraz z zapewnieniem szerokich gwarancji, w skład których wchodzi także możliwość odwołania się od decyzji instytucji państwowej.
W rzeczonej sytuacji państwo zyskałoby jednak znaczną przewagę. Możliwość zajęcia — w obecnej wersji projektu — dowolnych ruchomości jest przecież wyjątkowo niebezpieczna. Nie ma bowiem ograniczenia co do zakresu tych ruchomości. Na przykład poprzez wyłączenie tych, które są absolutnie niezbędne do funkcjonowania przedsiębiorstwa.