- Home -
- Zdrowie -
- Ministerstwo Zdrowia w Tłusty Czwartek straszy Polaków kaloriami i radzi szybko je spalić. Na przykład podczas biegu w śniegu
Tłusty Czwartek jest jednym z tradycyjnych polskich świąt otwierającym ostatni tydzień karnawału. Symbolem tego dnia stał się pączek. Ministerstwo Zdrowia postanowiło na Twitterze przestrzec Polaków przed kaloriami czającymi się w każdej takiej przekąsce. Zachęca również do aktywności fizycznej. Internauci wypominają, że robi to w trakcie lockdownu.

Czepianie się pączków Tłusty Czwartek to niemalże zamach na polską tradycję
W trakcie epidemii koronawirusa wiele osób mogło przybrać na wadze. Wszelkiej maści obostrzenia obowiązujące w rozmaitych formach od roku niespecjalnie sprzyjają aktywności fizycznej. Koronawirus nie mógł jednak zmienić przywiązania Polaków do tradycji. Jednym z jej elementów jest Tłusty Czwartek - dzień, w którym tradycyjnie zajadamy się pączkami.
Wbrew pozorom, nie jest to żadna świecka tradycja. Teoretycznie samo święto wywodzi się jeszcze z czasów pogańskich. W nowożytnej historii Tłusty Czwartek otwiera ostatni tydzień karnawału - okresu, który przypada tuż przed Wielkim Postem. Jest to więc ostatni moment na popuszczanie pasa przed dłuższym okresem refleksji, zadumy i postu. Data Tłustego Czwartku jest więc nierozerwalnie związana z najważniejszym chrześcijańskim świętem - Wielkanocą.
Zwyczaj objadania się słodkimi pączkami pochodzi z XVI wieku. Jest więc dużo lepiej osadzony w polskiej tradycji i kulturze, niż - dajmy na to - Walentynki. Według rozmaitych szacunków, w tym roku Polacy wydadzą na te słodycze nawet ćwierć miliarda złotych. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia postanowiło iść pod prąd tradycji i przestrzec Polaków przed objadaniem się pączkami na swoim koncie na Twitterze.
Infografika Ministerstwa Zdrowia nie zawiera kluczowych danych odnośnie rzeczywistej potencjalnej szkodliwości pączków
Zgodnie z przedstawionymi przez Ministerstwo Zdrowia danymi, jeden typowy pączek ma około 290 kcal. Czego resort nie podaje, to dzienne zapotrzebowanie energetyczne dorosłego człowieka wahające się pomiędzy 1450 a 3500 kcal w przypadku kobiet i między 1600 a 4800 kcal dla mężczyzn. Co do zasady: im większy poziom aktywności fizycznej, tym więcej energii musimy dostarczać naszemu organizmowi. Postawmy przy tym sprawę jasno: wzrostowi wagi naszego ciała sprzyja nadwyżka kaloryczna a nie pączki jako takie.
Oczywiście, pączki ewidentnie nie należą do zdrowych produktów. Są przede wszystkim tłuste i zawierają bardzo dużo cukru. Czego nie zawierają, to jakichkolwiek składników odżywczych potrzebnych organizmowi. Pączek to więc nic innego jak tzw. puste kalorie. Warto także szczególnie uważać na skład pączków - niektóre zawierają w końcu uważany za niezdrowy olej palmowy. Nie wspominając o sztucznych barwnikach, konserwantach i innych substancjach mogących potencjalnie szkodzić alergikom.
Tym niemniej, z samej wartości energetycznej jednego pączka jasno wynika, że chyba każdy Polak może sobie w Tłusty Czwartek pozwolić na zjedzenie przynajmniej jednego. Oczywiście, o ile ma akurat na to ochotę.
Wygląda więc na to, że infografika Ministerstwa Zdrowia trochę wprowadza odbiorcę w błąd. Pomimo dobrych intencji, nie sposób nie zauważyć, że walka rządu z otyłością pozostawia wiele do życzenia co do formy.
Internauci wypominają resortowi, że w Tłusty Czwartek zachęcają do aktywności fizycznej, którą rządzący sami utrudnili obostrzeniami
Zalecenia Ministerstwa Zdrowia związane ze spalaniem pączkowych kalorii zostały bardzo chłodno przyjęte przez internautów. Nie chodzi nawet o to, że coś się w nich nie zgadza. Problem w tym, że oferowanie Polakom w tym momencie biegania, jazdy na rowerze czy pływania to naprawdę kiepski pomysł.
Obostrzenia związane z epidemią uniemożliwiają w tym momencie skorzystanie z basenu. Teoretycznie rząd szykuje ich otwarcie od 12 lutego. Tymczasem siłownie nadal będą zamknięte. Z wszelką aktywnością na zewnątrz problem jest dużo bardziej prozaiczny. Jest po prostu upiornie zimno a najbliższe dni wcale nie rokują na poprawę. Co więcej, oprócz mrozów pada śnieg - co dodatkowo utrudnia ćwiczenia na świeżym powietrzu.
Nie da się przy tym ukryć, że komentujący infografikę Ministerstwa Zdrowia Polacy wyraźnie mają żal właśnie za obostrzenia. Dominuje postawa: "nie chcecie, to nie jedzcie - ale dajcie nam święty spokój". Na szczęście, nikt za bardzo nie wypominał resortowi podatku cukrowego. Być może więc przestrzeganie obywateli przed pączkami w Tłusty Czwartek rzeczywiście nie było najlepszym pomysłem na promocję zdrowego stylu życia?
zobacz więcej:
08.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
08.07.2025 10:51, Mariusz Lewandowski
08.07.2025 10:41, Edyta Wara-Wąsowska
08.07.2025 9:54, Mateusz Krakowski
08.07.2025 9:08, Mateusz Krakowski
08.07.2025 8:28, Edyta Wara-Wąsowska
08.07.2025 7:04, Aleksandra Smusz
08.07.2025 6:55, Miłosz Magrzyk
08.07.2025 6:30, Aleksandra Smusz
08.07.2025 0:00, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 18:18, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 16:45, Aleksandra Smusz
07.07.2025 15:22, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 15:07, Jakub Kralka
07.07.2025 14:04, Miłosz Magrzyk
07.07.2025 13:03, Edyta Wara-Wąsowska
07.07.2025 12:53, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 12:45, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 12:39, Mateusz Krakowski
07.07.2025 12:16, Edyta Wara-Wąsowska
07.07.2025 12:09, Mariusz Lewandowski
07.07.2025 11:52, Mateusz Krakowski
07.07.2025 11:08, Mateusz Krakowski
07.07.2025 10:07, Aleksandra Smusz
07.07.2025 9:21, Edyta Wara-Wąsowska
07.07.2025 8:25, Igor Czabaj
07.07.2025 7:10, Mariusz Lewandowski