- Home -
- Codzienne -
- Naszej 35-letniej czytelniczce odmówiono w Lidlu sprzedaży piwa bezalkoholowego, bo nie miała przy sobie dowodu. W takich sytuacjach najlepiej wezwać policję
Lidl chyba w dalszym ciągu pozostaje przy stanowisku, że opinia PARPA jest wyżej w hierarchii prawa, aniżeli kodeks wykroczeń. Drodzy czytelnicy, w takiej sytuacji najlepiej po prostu wzywać policję, bo nieuzasadniona odmowa sprzedaży jest wykroczeniem.

Odmowa sprzedaży piwa bezalkoholowego w Lidlu...
Nasza czytelniczka wysłała na redakcyjną skrzynkę e-mail wiadomość, w której potwierdziła ona moje obawy, że sprzedawcy w Lidlu faktycznie odmawiają sprzedaży piw bezalkoholowych osobom, których wieku nie udaje się zweryfikować. Zresztą, sami przeczytajcie.
Dzień dobry,
czytałam przed chwilą Państwa artykuł ze stycznia bieżącego roku o odmowie sprzedaży piwa bez alkoholu przez sieć Lidl. Dzisiaj spotkało mnie to samo. Mam 35 lat i zostałam przy kasie poproszona o dowód. Nie miałam dokumentów przy sobie. A nawet jakbym miała to na jakiej podstawie miałabym go okazać Pani w kasie? Także byłam zmuszona zostawić swoje piwo 0% ;) Czy teraz żeby kupić ten sok o nazwie piwo trzeba wzywać policję? Straszyć kasjerkę karą grzywny? Czy brać swoją babcię w formie przyzwoitki. Chociaż kto wie może i ją poproszą o dowód.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Lidl, jak wiele podobnych sieci handlowych, kwalifikuje piwa bezalkoholowe jako produkty, do których zakupu wymagane jest ukończenie 18 lat. W tego typu sklepach na ekranie kasy po "nabiciu" takiego produktu pojawia się komunikat obligujący pracownika do zweryfikowania wieku kupującego.
...jest najprawdopodobniej nielegalna i stanowi wykroczenie
Prośba o dowód przy zakupie piwa bezalkoholowego w Lidlu była już dwukrotnie przeze mnie na łamach Bezprawnika poruszana. Niemiecka sieć do dzisiaj nie wie, czy jest to alkohol, czy też nie. Może nieco przesadzam - o ile Lidl zapewne zdaje sobie sprawę, że piwo bezalkoholowe nie jest napojem alkoholowym w rozumieniu ustawy, to opierając się o opinię Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - instytucji nota bene znanej z tego, że istnieje, ma budżet, wydaje go, a spożycie alkoholu ciągle rośnie - twierdzi, że sprzedaż piwa bezalkoholowego osobie niemającej 18 lat jest niewłaściwa.
Artykuł 135 Kodeksu wykroczeń stanowi, iż:
Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny.
Z czego jak wskazuje doktryna, chodzi o naprawdę istotne powody odmowy, jak np. sprzedaż alkoholu osobie poniżej 18 roku życia (dr hab. Paweł Daniluk, Kodeks wykroczeń - komentarz wyd. C.H. Beck, 2019).
Oznacza to, że sprzedawca - nie Lidl, o czym za chwilę, a konkretny pracownik - teoretycznie może narażać się na odpowiedzialność wykroczeniową od pouczenia, przez 500-złotowy mandat, aż po grzywnę w wysokości do 5000 złotych, jeżeli ukaranie nastąpiło by w drodze orzeczenia sądu.
Jak pracownik ma się zachować?
W mojej opinii - abstrahując od bezprawności żądania dokumentu - odmowa sprzedaży piwa bezalkoholowego, który traktowany jest według przepisów tak samo, jak Coca-Cola, czy sok pomarańczowy - jest całkowicie nieuzasadniona. Podpieranie swojej odmowy opiniami PARPA nie właściwe. Odpowiedzialność - co istotne - spoczywa na pracowniku. W prawie wykroczeń nie istnieje sprawstwo kierownicze, czy polecające, więc to konkretny człowiek, który odmawia sprzedaży, zachowuje się niezgodnie z prawem. Od razu nasuwa się pytanie
Czy sprzedając piwo bezalkoholowe wbrew procedurom osobie, której wieku nie zweryfikowano, można ponieść służbową odpowiedzialność dyscyplinarną?
Obowiązek wykonywania poleceń pracodawcy reguluje m.in. art. 100 par. 1 Kodeksu pracy. Stanowi on jednak, że
Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę.
Regulacje ustawowe z racji hierarchii źródeł prawa pracy mają pierwszeństwo, toteż nieweryfikowanie wieku kupujących piwo bezalkoholowe jest - znowu dodam, w mojej opinii - działaniem w zgodzie z obowiązującym prawem.
Co mają robić konsumenci, którzy muszą zostawić przy kasie napój, zwany piwem bezalkoholowym? Jeżeli ktoś nie ma oporów moralnych, podpartych altruizmem wobec szeregowego pracownika - lepiej wezwać policję, bo nielegalność odmowy sprzedaży jawi się jako wysoce prawdopodobna.
zobacz więcej:
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński