Unia Europejska już pracuje nad sprawiedliwą płacą minimalną, która miałaby obowiązywać w całej wspólnocie

Gorące tematy Praca Dołącz do dyskusji (298)
Unia Europejska już pracuje nad sprawiedliwą płacą minimalną, która miałaby obowiązywać w całej wspólnocie

Sprawiedliwa płaca minimalna to jeden z postulatów Ursuli von der Leyen. Miałaby obowiązywać w całej Unii Europejskiej. Trwają właśnie konsultacje nad tym, jaki kształt powinny mieć nadchodzące regulacje.

Sprawiedliwa płaca minimalna to próba uregulowania rynku pracy

Obecnie tylko w 6 krajach Wspólnoty Europejskiej nie obowiązuje minimalna pensja regulowana na poziomie krajowym. Stawki są ustalane w drodze porozumień z przedstawicielami poszczególnych branż. W pozostałych państwach pensja minimalna ma zróżnicowaną wysokość. W Polsce od stycznia 2020 płaca minimalna wynosi 2600 zł, czyli trochę ponad 600 euro. Natomiast w Niemczech pracownik nie może zarabiać mniej niż 9,35 euro na godzinę, a niektóre zawody mają tę stawkę podwyższoną. Pracownik budowlany bez kwalifikacji nie może zarabiać mniej niż 12,25 euro. Najniższą płacę otrzymują mieszkańcy Bułgarii – 312 euro. Najwyższe wynagrodzenie minimalne obowiązuje w Luksemburgu – 2 142 euro. Unia Europejska chce zmniejszyć różnice poprzez powiązanie płacy minimalnej ze średnim wynagrodzeniem w danym kraju.

Sprawiedliwa płaca minimalna nie oznacza jednej stawki dla całej Wspólnoty

Organy administracji unijnej nie mają kompetencji do odgórnego ustalania stawek. Pomimo tego, po wielu konsultacjach i rozmowach z przedstawicielami pracowników z różnych państw, postanowiono rozpocząć działania mające na celu zmniejszenie różnic. Na obecnym etapie nie zdecydowano się jeszcze, czy wystarczą rekomendacje dla państw członkowskich, czy jednak konieczne będzie opracowanie dyrektywy, którą będzie musiał przyjąć Parlament Europejski. Komisarz ds. pracy i praw socjalnych Nicolas Schmit podkreślał, że sprawiedliwa płaca minimalna to jeden z przyszłych filarów rynku pracownika w Unii Europejskiej. Na obecnym etapie postuluje się, żeby wynosiła 50 lub 60 procent średniej płacy w danym kraju. Przy czym oprócz takiej sztywnej zależności pod uwagę bierze się również dodatkowe powiązania. Mówi się o uwzględnieniu rynku pracy, bezrobocia oraz warunków życia w państwie członkowskim.

Sprawiedliwa płaca minimalna ma rozwiązać problemy pracujących ludzi

Zgodnie z danymi, którymi dysponuje Unia Europejska, aż co 6 pracownik dotknięty jest problemem ubóstwa pracujących. Jest to sytuacja, w której zarobki nie przekraczają płacy minimalnej lub osoba zamieszkuje w gospodarstwie domowym, w którym dochody nie przekraczają kryteriów dochodowych. Szacuje się, że tylko w Polsce jest prawie 2 miliony takich osób. Projektowi towarzyszą również obawy. Może pośrednio doprowadzić do zmniejszenia konkurencyjność firm z biedniejszych regionów UE. Dzisiaj są w stanie konkurować na unijnym rynku proponując niższe stawki za usługi, co jest bezpośrednio związane z wynagrodzeniami w tych państwach. Przez wiele lat na różnicy płac korzystała polska branża transportowa.

Unijne organy podnoszą również argument, że sprawiedliwa płaca minimalna ograniczy problemy demograficzne wynikające z emigracji zarobkowej. Jednym z istotnych obszarów gospodarki, w których sprawiedliwa płaca minimalna miałaby istotne znaczenie są zamówienia publiczne. Pojawił się pomysł, żeby wskazać wprost w wymaganiach stawianych wykonawcy obowiązek stosowania sprawiedliwych stawek.

Pomysł na sprawiedliwą płacę minimalną ma szansę zmienić rynek pracy w Unii Europejskiej.