Wszystko wskazuje na to, że w sylwestra w Polsce nie będzie żadnych imprez… poza jedną. A będzie nią, któż by pomyślał, Sylwester TVP. Prezes rządowej telewizji Jacek Kurski mówi przecież, że ta impreza jest dla Polaków jak prąd, jak woda, nie mogą bez niej żyć. Dlatego ma pomysł jak ominąć rządowe obostrzenia i uraczyć Polaków coroczną dawką disco-polo.
Sylwester TVP
Jak informuje Press.pl, tegoroczny Sylwester TVP odbędzie się nie jak zwykle w Zakopanem, tylko w amfiteatrze w Ostródzie. Impreza ma odbyć się bez udziału publiczności, ludzi na widowni mają za to „grać” tancerze. Jacek Kurski znalazł też sposób na ominięcie zakazu nocowania w hotelach, jaki będzie obowiązywał od 28 grudnia. TVP ma bowiem swój własny ośrodek wypoczynkowy kilkadziesiąt kilometrów od Ostródy. To tam będzie mogła przenocować cała ekipa odpowiedzialna za koncert.
Chyba tylko z kronikarskiego obowiązku, bo wszyscy i tak znają tę listę, wspomnę jakimi to gwiazdami chce nas w tą gorącą noc uraczyć Jacek Kurski. Megagwiazdą wieczoru będzie Zenek Martyniuk. Ale scenę disco-polo dumnie reprezentować będą też między innymi Boys czy Milano. Nie zabraknie też wokalisty Modern Talking, ulubienicy Kurskiego Viki Gabor czy 73-letniej Heleny Vondrackovej. Wokalistka jest co prawda w grupie ryzyka, ale przecież koronawirus na imprezę Kurskiego zaproszony nie jest.
Jak zagrać na nosie państwu
A więc w noc sylwestrową czeka nas godzina policyjna (teoretyczna, bo bez podstawy prawnej), ale amfiteatr w Ostródzie będzie z niej wyłączony. Zresztą który policjant odważyłby się zainterweniować przy okazji imprezy organizowanej przez naczelnego propagandystę kraju? Już zresztą raz tak było – TVP zorganizowała w czasie zakazu imprez koncert „Dla Ciebie Mamo”, gdzie publiczność klaskała i tańczyła do piosenek. Potem telewizja tłumaczyła się, że to wcale nie były mamy, tylko… wynajęte statystki.
Doszliśmy do momentu, w którym zupełnie nas nie dziwi takie zachowanie. Także coraz mniej nas bulwersuje. Przekraczanie kolejnych granic bezczelności to wizytówka Telewizji Polskiej z lat 2015-2020, czyli za rządów Kurskiego. No ale cóż – z całą pewnością znajdzie się całkiem pokaźna grupa osób, która będzie mu wdzięczna za ten powiew „normalności” w tą dziwną noc. A że to „normalność” zapewniona nielegalnie przez de facto organ państwowy, to co to „ciemny lud” obchodzi?