Biedronce nie wystarcza tytuł królowej dyskontów – i co jakiś czas firma prezentuje nowe projekty. Na przykład Biedronka Home ma już dwa lata. Po tym czasie można już spokojnie stwierdzić, że nowa Ikea to raczej nie będzie.
Znana sieć informuje, że świętuje drugie urodziny sklepu internetowego Biedronka Home. Nie jest to jakiś szalenie popularny projekt, ale jednak dzięki niemu firma zaistniała szerzej w świecie ecommerce.
Koncept był od początku jednocześnie ciekawy, jak i trochę rozczarowujący. Dostaniemy tam bowiem prawie wszystko, co jest potrzebne do domu. Prawie wszystko w tym przypadku robi różnicę – bo oferta sklepu nie obejmuje mebli (a przynajmniej tych większych) oraz dużego AGD. Pewnie menedżerowie uznali, że do takiej Ikei zwykle idziemy po nowe doniczki, po gadżety elektroniczne, po kołdrę – a szafę kupujemy raz na kilka lat. Ma to sens – a poza tym sprzedawanie mebli przez internet to wielkie wyzwanie logistyczne, którego Biedronka najwyraźniej nie chciała podjąć.
Więc mamy na ten moment pewność, że Biedronka Home nie stanie się czymś w rodzaju internetowej Ikei. Mamy tam za to mnóstwo domowych czy kuchennych gadżetów.
Urodziny Biedronka Home. Czy to sukces?
Konkretnych liczb co do projektu Biedronka nie podaje – poza tym, jak zmieniła się liczba dostępnych produktów w Biedronka Home. Na starcie było ich 1200. Teraz jest ich 1500. Sklep więc się rozwija, choć nie można powiedzieć, by było to jakieś piorunujące tempo. Firma Jeronimo Martis Polska przekazała też, co cieszyło się największą popularnością w sklepie. Otóż okazało się, że największym hitem były… frytkownice.
Poza tym, jak podaje Biedronka, w ciągu ostatnich 2 lat wśród najczęściej kupowanych produktów znalazły się akcesoria kuchenne, jak zestawy naczyń oraz garnki, poduszki i kołdry oraz smartwatche. Jak jeszcze czytamy w podsumowaniu pierwszych dwóch lat projektu, najczęściej zamówień dokonują mieszkańcy dużych miast, a średni czas oczekiwania na zakupione produkty wynosi od 1 do 3 dni.
Wygląda więc na to, że Biedronka jest zadowolona ze sklepu – ale też nie na tyle, aby wchodzić w kategorię „Home” głębiej i konkurować z Ikeą i spółką.