Początkowo wypłata trzynastej emerytury miała nastąpić w marcu – razem z coroczną rewaloryzacją rent i emerytur. Teraz okazuje się, że może to potrwać jednak nieco dłużej. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, ma to być uzależnione od daty wyborów prezydenckich. Zdaniem dziennika jest to posunięcie czysto polityczne.
Wypłata trzynastej emerytury później, niż zakładano
Wydawało się, że „trzynastka” dla emerytów i rencistów trafi na ich konta w marcu – wtedy, gdy następuje też coroczna rewaloryzacja świadczeń. Jak podaje jednak „GW”, zdaniem jej informatora wypłata trzynastej emerytury będzie opóźniona o jakiś czas. Powodem nie jest jednak problem z budżetem (nagle okazało się, że finansowanie trzynastej emerytury nastąpi z Funduszu Solidarnościowego). Zdaniem dziennika to zagranie o charakterze czysto politycznym. W przyszłym roku czekają nas bowiem wybory prezydenckie, a PiS może chcieć wykorzystać „trzynastkę” do przekonania emerytów i rencistów, że warto zagłosować na kandydata partii rządzącej.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędą się wybory prezydenckie, chociaż najprawdopodobniej do urn pójdziemy w maju 2020. To może z kolei oznaczać, że „trzynastka” trafi na konta emerytów i rencistów w tym samym miesiącu co wybory lub w miesiącu poprzedzającym. Wszystko po to, by świadczeniobiorcy pamiętali, której opcji politycznej zawdzięczają dodatkowe środki.
Wypłata trzynastej emerytury tuż przed wyborami nie byłaby zresztą nowym zagraniem ze strony rządzących. Podobny zabieg zastosowano w maju tego roku. Trzynasta emerytura została wypłacona tuż przed wyborami do europarlamentu. Trudno jednak powiedzieć, czy faktycznie takie posunięcie przyniosło PiS realne korzyści w postaci dodatkowych głosów.
14 emerytura jako świadczenie jednorazowe?
Według „GW” przesunięcie w wypłacie trzynastych emerytur to nie jedyne, na co muszą przyszykować się emeryci i renciści. Czternasta emerytura, która trafi na konta emerytów i rencistów w 2021 r., ma być prawdopodobnie świadczeniem jednorazowym. Jak podkreśla informator dziennika, rządzący jednak nie obiecywali, że będzie inaczej. Przyznaje jednak, że w społecznym odbiorze „czternastka” może być odbierana podobnie jak „trzynastka”. To oznacza, że część emerytów i rencistów mogła nastawić się na otrzymywanie dodatkowego świadczenia co roku.
Nie ma natomiast wątpliwości, że wypłata kolejnych świadczeń będzie dla rządzących sporym problemem. Prawdopodobnie ponownie może nastąpić przesuwanie środków z budżetów na inne wydatki. Na ten moment wprawdzie nie wydaje się, by świadczenia dla emerytów czy rencistów były zagrożone, jednak kolejne ruchy PiS wywołują lawinę komentarzy o braku wystarczającej ilości pieniędzy na sfinansowanie wszystkich obietnic wyborczych.