Możliwe są kolejne zmiany w podatku od spadków. To byłby koniec bezsensownego wymogu

Podatki Prawo Dołącz do dyskusji (42)
Możliwe są kolejne zmiany w podatku od spadków. To byłby koniec bezsensownego wymogu

Portal „money.pl” uzyskał ciekawą informację o nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn. Według treści komunikatu na stronie internetowej serwisu, projekt zmiany w podatku od spadków przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Obecnie czeka on na zatwierdzenie przez inne resorty, w tym Ministerstwo Finansów. Następnie projekt zostanie skierowany do Sejmu.

Koniec z ogromnymi podatkami i bezsensownym formularzem?

Zmiany w podatku od spadków mają dotyczyć art. 4a ustawy, czyli tzw. podatku od wdów i sierot.

Przywołany przepis mówi o tym, że w przypadku nabycia darowizny lub spadku po najbliższej osobie, jesteśmy zwolnieni z podatku. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie wymóg, o którym w rzeczywistości dużo osób nie wie, a dzięki któremu państwo ściąga obecnie ogromne podatki od spadkobierców.

Żeby rzeczywiście zostać zwolnionym od podatku, trzeba zgłosić nabycie majątku właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w okresie 6 miesięcy od stwierdzenia nabycia spadku, bądź darowizny. Jak słusznie zauważa cytowany portal, zgłoszenie o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych (druk SD-Z2), do którego złożenia jest zobowiązany nabywca, zawiera informacje, które urząd skarbowy już posiada. Jeśli ktoś nie wypełni obowiązku i nie zgłosi nabycia spadku do urzędu, po 6 miesiącach zostanie wezwany do zapłacenia należnego podatku. Mowa tu o niemałych kwotach. Na przykład jeśli ktoś odziedziczyłby dom o wartości 700 tysięcy złotych, podatek wyniósłby 49 tysięcy złotych.

Gdzie tu sens, a gdzie logika?

Nie do końca właściwie wiemy, po co dokumentować nabycie spadku w urzędzie skarbowym. W przypadku darowizn rzeczywiście ma to sens, ponieważ zapobiega procederowi „prania brudnych pieniędzy”. Dodatkowo, jeśli ktoś nie złoży terminowo druku SD-Z2, nie za bardzo może w jakikolwiek sposób uciec od podatku.

Orzecznictwo wskazuje, że spadkobierca, który był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie nabycia spadku (był zawiadamiany przez sąd o terminach rozpraw), nie może twierdzić, że o terminie uprawomocnienia postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku dowiedział się później, niż się ono faktycznie uprawomocniło.

Co za tym idzie, nie może powoływać się na to, że „przegapił” termin na złożenie oświadczenia nie ze swojej winy.

Zmiana w podatku od spadków – czego możemy się spodziewać?

Zmiana w podatku od spadków zlikwiduje obowiązek składania do urzędu skarbowego jakichkolwiek dokumentów w związku z nabyciem spadku. Nie będą musiały zapłacić podatku też osoby, które do tej pory nie dopełniły tego obowiązku, o ile należności jeszcze nie naliczono.

W rządzie słyszy się również o koncepcji, żeby fiskus zwrócił pobrane pieniądze tym, którzy się zgłoszą. W projekcie nie ma jednak takiego rozwiązania. Jeśli zmiana wejdzie w życie w przedstawianym kształcie, będzie to dobra wiadomość dla spadkobierców.