1000+ na wakacje dla każdego, kto płaci podatki? Bon mogliby otrzymać też samozatrudnieni i osoby na umowach cywilnoprawnych

Codzienne Praca Zdrowie Dołącz do dyskusji (274)
1000+ na wakacje dla każdego, kto płaci podatki? Bon mogliby otrzymać też samozatrudnieni i osoby na umowach cywilnoprawnych

Świadczenie 1000 plus dla każdego, kto płaci podatki? Tego chce rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Według aktualnych założeń, ze wsparcia skorzystają tylko etatowi pracownicy. To trochę za mało.

1000 plus na wakacje dla każdego: nowy pomysł rzecznika MŚP

Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, w rozmowie na łamach „Rzeczpospolitej” wskazał, że 1000 plus na wakacje powinno być dla każdego. Stwierdził on, że w zasadzie nie ma branż, które nie są dotknięte negatywnymi skutkami epidemii wirusa SARS-CoV-2. Dodał, że:

Najbardziej poszkodowane są te, które zostały zamknięte w połowie marca rozporządzeniem premiera i one najdłużej będą wracać do normalnego funkcjonowania. Dlatego ważne jest, aby jak najszybciej odblokowywać kolejne branże. W tej chwili działamy na rzecz tego, by wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego były do zaakceptowania dla kin i teatrów, siłowni, basenów i saun, solariów, salonów tatuażu czy szeroko pojętej działalności weselnej

Już wiemy, że czwarty etap znoszenia obostrzeń zakłada otwarcie powyższych branż od 6 czerwca. W bardzo trudnej sytuacji znajduje się również branża turystyczna – mimo że powoli wraca do działania. Abramowicz na łamach „Rzeczpospolitej” wspomniał też, że:

Wiele biur turystycznych może już powrotu prosperity nie doczekać, zwłaszcza że coraz więcej ludzi unika pośredników w planowaniu wakacji i rezerwuje sobie transport i noclegi na własną rękę.

W odniesieniu do wsparcia branży turystycznej poruszono temat bonu 1000 plus na wakacje.

Bon 1000 plus na wakacje dla każdego – kto płaci podatki

Fakt, że granice ciągle pozostają zamknięte, wespół z kampaniami promocyjnymi zachęcającymi do wypoczynku w kraju, powoduje, że w tym sezonie dla większości Polaków jedyną możliwością spędzenia wolnego czasu, będzie zorganizowanie sobie wakacji w Polsce. Abramowicz twierdzi, że

Jest to zapewne jakaś szansa dla krajowych usługodawców z tej branży. Głównym klientem w polskich górach czy nad Bałtykiem w dalszym ciągu są nasi rodacy, więc przy braku zagranicznej konkurencji istnieje szansa na to, że branża na brak pracy narzekać nie będzie.

Trudno się z powyższym nie zgodzić. Rzecznik MŚP również dodaje, że bon turystyczny – jako forma wsparcia – powinien być dostępny dla wszystkich Polaków, którzy „płacą podatki”.

Czy to jest słuszna koncepcja? Można w zasadzie uznać, ze każdy w jakiś sposób płaci podatki – takie ujęcie jest nieco zbyt szerokie. Zgodzę się jednak z tym, że 1000 plus na wakacje to wsparcie, które otrzyma zbyt mało podmiotów. Ograniczenie pomocy jedynie do pracowników etatowych to znaczne zawężenie kręgu potencjalnych odbiorców – być może dokonano tego umyślnie.

Państwo nie dofinansuje zatem wakacji samozatrudnionym, czy tym, którzy swój byt ekonomiczny opierają o zatrudnienie niepracownicze, wykonując pracę na podstawie umowy zlecenia, czy też umowy o dzieło. Wsparcie polskiej turystyki mogłoby być z pewnością zorganizowane dużo szerzej i rozsądniej – tego jednak się nie doczekamy.