W II kwartale tego roku liczba bankomatów spadła w Polsce o 223. To może zaskakiwać, gdy do tej pory raczej ich przybywało na polskich ulicach. Czy to oznacza, że Polakom znudziła się już gotówka czy to raczej banki chcą oszczędzać?
Bankomatów w Polsce jest ciągle sporo – około 23 tysiące. Jednak na tym tle tak duży spadek w ciągu jednego kwartału musi zwracać uwagę. Czym jest to więc spowodowane? Na pewno gotówka jest coraz mniej potrzebna – przelewy są znane od lat, ale już niemal każda karta ma opcję płacenia zbliżeniowego. Do tego dochodzą coraz bardziej zaawansowane metody płacenia telefonami. Coraz bardziej oddalamy się więc od rekordu z 2013 roku, gdy Polacy wykonali za pomocą bankomatów niemal 780 milionów operacji. Czy jednak tylko słabnące zainteresowanie klientów jest przyczyną znikania bankomatów? Wątpi w to prof. Krzysztof Opolski.
– W ekonomii w końcu przedsiębiorstwa kierują się opłacalnością. A trzeba pamiętać, że utrzymanie bankomatów jest bardzo drogie. Trzeba je postawić, zabezpieczyć, zapewnić im serwis, ale przede wszystkim dbać, by zawsze znalazła się w nich gotówka. A to kosztuje. Widocznie tańsze jest więc dla banków rozwijanie alternatywnych metod płatności – na przykład z wykorzystaniem smartfonów – twierdzi ekonomista z UW.
Coraz mniej bankomatów
Ale są też kwestie kulturowe.
– Zmienia się na pewno podejście go gotówki. Kiedyś symbolem zamożności był wypchany pieniędzmi portfel. Dziś jest to raczej portfel wypełniony różnokolorowymi kartami – dodaje profesor.
Czy to oznacza, że bankomaty za jakiś czas zupełnie znikną z polskich ulic? Zdaniem profesora Opolskiego tak się nie stanie.
– Gotówka nigdy się nie skończy. Dla wielu osób jej zapach jest znacznie ważniejszy niż wirtualne pieniądze. Poza tym wiele osób ciągle preferuje płacenie banknotami i monetami, a oni prędko nie znikną. Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto pamiętać. W czasach niepewności i kryzysów ludzie mają znacznie większe zaufanie do papierowych pieniędzy, niż do tych zapisanych gdzieś wirtualnie – podsumowuje naukowiec.
Pewnie więc bankomaty szybko nie znikną. Ale pewnie będzie ich coraz mniej, a wybranie gotówki na trasie czy w mniejszych miejscowościach będzie coraz większym wyzwaniem.