Masz samochód, to musisz mieć OC. Nawet jeśli nim nie jeździsz. Stawki tego ubezpieczenia, w porównaniu do AC, nie są wysokie, ale kary za brak OC już tak. Jeśli dojdzie do wypadku, nawet taka kara, to nic przy odszkodowaniu, które przyjdzie zapłacić.
Kary za brak OC
Wysokość kary za brak OC powiązana jest, między innymi, z minimalnym wynagrodzeniem. Gdy ono rośnie, kara też. Dziś właściciel samochodu osobowego, który nie ma tego ubezpieczenia powyżej 14 dni może zapłacić 6020 zł kary. Gdy ten okres jest krótszy (od 4 do 14 dni), to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nałożyć karę w wysokości 50 proc. tej kwoty. Gdy czas pozostawania bez ubezpieczenia nie przekracza 3 dni, kara za brak OC wynosi 20 proc. pełnej kwoty. Czyli 1200 zł. Te stawki już niedługo będą nieaktualne. Od stycznia rośnie płaca minimalna. Z 3100 zł brutto do 3490 zł brutto. A od 1 lipca do 3600 zł brutto.
„Bardzo szybki wzrost minimalnego wynagrodzenia przełoży się również na poziom kar za brak OC. Szczególnie ostrożni muszą być nabywcy używanych aut, których OC nie ulega automatycznemu przedłużeniu” przypomina Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl. Kara wzrośnie od 1 stycznia 2023 r. z 6020 zł do 6980 zł. A w lipcu przyszłego roku do 7200 zł. Wystarczą 3 dni bez polisy i można już będzie dostać 1400 zł kary.
Uwaga: piątek
Po naszych drogach jeździ, według szacunków UFG 90 tys. pojazdów bez 0bowiązkowego OC. Dla porównania, na koniec czerwca tego roku roku w bazie prowadzonej przez UFG było ponad 27, mln aktywnych umów tego ubezpieczenia. Gdy kierowca, który nie wykupił polisy, spowoduje wypadek, poza karą za brak OC, musi też zwrócić odszkodowanie, które fundusz wypłaca ofiarom spowodowanych przez nich wypadków. UFG podaje, że średnia wartość takiego świadczenia to 14 tys. zł. Najwyższe, które ściąga fundusz to 4 mln zł. Pisaliśmy, jak uzyskać najkorzystniejsze odszkodowanie po wypadku.
Z danych UFG wynika, że do największej liczby kolizji i wypadków, w których zgłoszono szkody z tytułu OC dochodziło w minionym półroczu w piątki. Z kolei te, po których kierowcy zgłaszali szkody z tytułu AC najczęściej miały miejsce w poniedziałki. Na odszkodowania z obu typów polis poszło w ciągu półrocza ponad 7 mld zł. I chociaż liczba zdarzeń była podobna, jak rok wcześniej, wartość wypłaconych odszkodowań była o ok. 800 mln zł wyższa.