Dziś rusza nowa policyjna akcja. Kierowcom grożą wysokie mandaty

Moto Dołącz do dyskusji
Dziś rusza nowa policyjna akcja. Kierowcom grożą wysokie mandaty

Dziś – i przez kilka najbliższych dni – kierowcy muszą być przygotowani na częstsze kontrole. Rusza policyjna akcja PRĘDKOŚĆ, otwierająca długi weekend. Na drogach ma pojawić się więcej nieoznakowanych patroli grupy SPEED, a funkcjonariusze kontrolujący prędkość przejeżdżających wykorzystają wideorejestratory i laserowe mierniki prędkości. Kierowcom grozi mandat nawet do 2500 zł i utrata prawa jazdy. 

Policyjna akcja PRĘDKOŚĆ. Kierowcy muszą być przygotowani

Polacy zdążyli już przyzwyczaić się do tego, że w długie weekendy kontroli policyjnych jest po prostu więcej. Policja, organizując ogólnopolskie akcje, ma z kolei nadzieję na poprawę bezpieczeństwa na drogach – zwłaszcza, że w długie weekendy wyjeżdża na nie znacznie więcej kierowców niż zazwyczaj.

Dziś, tuż przed długim weekendem, który Polacy zyskali dzięki temu, że 15 sierpnia wypada w poniedziałek, rusza policyjna akcja PRĘDKOŚĆ. Dzisiejsza akcja wynika wprawdzie z kalendarza działań ROADPOL (sieci europejskich sił policji drogowej), jest jednak dla policji doskonałym wstępem do nasilonych kontroli do poniedziałku włącznie – do późnych godzin wieczornych.

Jak powiedział dziennik.pl komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, na drogach ma pojawić się znacznie więcej nieoznakowanych radiowozów grupy SPEED, czyli przede wszystkim pojazdów marki BMW, Skody Superb i czarnych modeli Cupra Leon. Funkcjonariusze będą też sprawdzać dokumenty kierowców, kontrolować stan trzeźwości.

Nawet 2500 zł mandatu i tymczasowa utrata prawa jazdy

Kierowcy, którzy mimo znaków i nasilonych kontroli policji nie zdejmą nogi z gazu, będą musieli liczyć się z poważnymi konsekwencjami, jeśli zostaną złapani przez funkcjonariuszy. O ile w przypadku przekroczenia prędkości do 10 km/h mandat wyniesie jedynie 50 zł, o tyle już np. przekroczenie prędkości od 26 km/h do 30 km/h to mandat w wysokości 400 zł i 6 punktów karnych.

Z kolei złamanie ograniczenia prędkości już o 31 km/h – niezależnie od tego, czy mowa o terenie zabudowanym, czy niezabudowanym – to mandat w wysokości nawet 800 zł i aż 10 punktów karnych. Przy przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h kierowca musi liczyć się z mandatem 1500 zł i 15 punktów karnych; o ponad 70 km/h – nawet z mandatem w wysokości 2500 zł i 10 punktów karnych.

Jednocześnie należy pamiętać, że jeżeli kierowca przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, to automatycznie traci również prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Warto też dodać, że od 17 września stawki mandatów będą jeszcze wyższe w przypadku tzw. recydywy – czyli sytuacji, gdy kierowca popełni ponowne wykroczenie tego samego typu w ciągu dwóch lat od ostatniego ukarania. Stawka mandatu będzie wtedy podwójna.