Dobra i zaskakująca wiadomość – jednak jest coś, co tanieje w dobie szalejącej inflacji

Dobre wiadomości Finanse Moto Dołącz do dyskusji (48)
Dobra i zaskakująca wiadomość – jednak jest coś, co tanieje w dobie szalejącej inflacji

Wszystko drożeje – trudno o bardziej banalne stwierdzenie w ostatnim czasie. A jednak okazuje się, że nie jest to do końca prawda. Bo ubezpieczenia OC tanieją – i to naprawdę wyraźnie! Co się zatem wydarzyło?

Inflacja szaleje ostatnio tak bardzo, że aż trudno uwierzyć, że jakiś produkt czy usługa mogą tanieć. Jednak nie jest to żaden clickbait – ubezpieczenia OC tanieją – i to dość wyraźnie.

Z raportu Rankomat.pl i RMF FM wynika, że w tej chwili ubezpieczenie OC kosztuje przeciętnie 558 złotych. Tymczasem przed rokiem kosztowało aż 641 zł. Spadek jest więc bardziej niż wyraźny. Mało tego, OC tanieje z miesiąca na miesiąc. W listopadzie ubezpieczenie było tańsze o 20 zł niż w październiku.

Ubezpieczenia OC tanieją. Ale czemu?

Na pierwszy rzut oka trudno to zrozumieć. Mamy inflację (w październiku niemal 7-procentową, na dane z listopada musimy jeszcze chwilę poczekać), która na dodatek dotyka branżę motoryzacyjną wyjątkowo mocno.

Raport jednak wskazuje, że ceny ubezpieczeń OC właściwie spadają od dobrych czterech lat – choć, rzecz jasna, były niewielkie wahania. Wynikać ma to przede wszystkim z coraz ostrzejszej rywalizacji pomiędzy firmami ubezpieczeniowymi. Akurat w branży ubezpieczeniowej wojna o klienta przeistoczyła się w prawdziwą wojnę cenową.

Co z tego wyniknie? Na rynku ubezpieczeń jest dość tłoczno. Nie jest więc pewne, że wszystkie towarzystwa tę wojnę przetrwają. Może się skończyć konsolidacją – a wtedy pewnie polisy zaczną z powrotem drożeć. Na dłuższą metę jest to zapewne nieuniknione – bo ponoć z perspektywy ubezpieczycieli stawki są tak niskie, że niekiedy są wręcz na granicy opłacalności. Inna sprawa, że niebawem OC ma być powiązane z punktami karnymi.  Stawka będzie więc zależała w dużej mierze od tego, jak ciężką kierowca ma nogę.

Póki co jednak kierowcy mogą cieszyć się z tego, że za ubezpieczenie płacą stosunkowo niewiele. No i jest w końcu coś, co tanieje, a nie drożeje. Choć rzecz jasna wszystko zależy od miejsca zamieszkania. Bo na przykład na Pomorzu wcale tak tanio nie jest, a przeciętna polisa OC kosztuje tam 640 zł. Najtańsze województwa pod względem OC to z kolei opolskie i podkarpackie. Tam takie polisy kosztują przeciętnie w okolicach 460 zł.