W ostatnich dniach media społecznościowe obiegło zdjęcie tabliczki znajdującej się w jednym z polskich barów. Informuje ona kobiety o sekretnym „drinku bezpieczeństwa”. „Angel Shot”- ta krótka fraza, choć brzmi całkiem niewinnie, jest w stanie ocalić zdrowie, a nawet życie. Do akcji, która mówi STOP przemocy wobec kobiet, przyłącza się coraz więcej miejsc. Co cieszy, również w Polsce.
Jako młoda kobieta, mieszkająca w dużym mieście, doskonale wiem, jak to jest się bać. I to tylko dlatego, że jest się kobietą. Wielokrotnie myślałam nad tym, jakie to niesprawiedliwe, że mężczyzna może bez większych obaw wybrać się sam do klubu. Albo wrócić do domu o 2 w nocy komunikacją miejską.
My – kobiety, raczej nie wychodzimy same późną porą, a już „broń Boże” nie w krótkiej spódniczce i butach na obcasie. Po wieczornych spotkaniach na mieście, zamawiamy raczej ubera, czemu niejednokrotnie i tak towarzyszy stres. Zwłaszcza kiedy prosisz kierowcę, żeby poczekał, aż wejdziesz do klatki schodowej, a Pan Sasza w odpowiedzi na twój komunikat tylko niezrozumiale wodzi wzrokiem.
No cóż, taki mamy klimat. W naszej rzeczywistości kobiety nie mogą czuć się w pełni bezpiecznie. Nie jest i pewnie nie będzie łatwo to zmienić. Jednak, kiedy widzę tego typu akcje i coraz większe zaangażowanie społeczności, która widzi wyraźnie problem przemocy wobec kobiet, zaczynam mieć nadzieję, że może jednak, kiedyś będzie lepiej. I bezpieczniej.
Możesz poprosić o pomoc
Sam pomysł z hasłem bezpieczeństwa narodził się w 2017 roku za oceanem. Barmani jednego z pubów na Florydzie wymyślili drinka o nazwie „Angel Shot”. Zamysł był taki, że zamawiając go, kobieta zasygnalizuje dyskretnie obsłudze, że czuje się zagrożona.
Drink występuje w trzech wariantach. Czysty – to znak dla barmana, żeby poprosił ochronę o odprowadzenie kobiety do samochodu. Z lodem – prośba o wezwanie taksówki. Z limonką – oznacza natychmiastowe wezwanie policji.
Akcja szybko zyskała na popularności w Stanach Zjednoczonych i jak widać, dotarła również do Polski. Prawdopodobnie w zamyśle twórców, treść tabliczki miała być swego rodzaju tajemnicą między kobietami a barmanami. Zdjęcie z instrukcją zamawiania drinka szybko jednak trafiło do sieci i jest bardzo chętnie udostępniane.
Być może stąd spora liczba sceptycznych komentarzy odnoszących się do tego, że skoro potencjalni napastnicy „już wiedzą” o akcji, to straciła ona sens.
Warto jednak zauważyć, że poszczególne bary mogą wymyślać swoje własne bezpieczne „drinki”, bądź hasła, wieszając tabliczki informacyjne w miejscach zapewniających dyskrecję, takich jak toalety damskie.
Poza tym, myślę, że naprawdę ogromne zainteresowanie i poparcie społeczne akcji, jest jasnym przekazem dla takich potencjalnych sprawców. Działania polegające na przemocy wobec kobiet nie będą tolerowane. Poza tym, jest to też ważna wiadomość dla samych pań – nie jesteście bezbronne. Nie jesteście same.
Ogromna skala przemocy wobec kobiet:
Zgodnie z komunikatem Ośrodka Informacji ONZ, przemoc wobec kobiet i dziewcząt jest jednym z najczęstszych naruszeń praw człowieka na świecie, do którego dochodzi wielokrotnie każdego dnia, w każdym zakątku globu.
Akcja „Angel Shot” to kropla w morzu. Czy przyjmie się powszechnie w naszym kraju? Nie mam pojęcia, ale nawet jeśli tak się nie stanie, to już nawet to zdjęcie pokazane szerszej grupie odbiorców w internecie, przypomina nam o ważnym problemie i inicjuje dyskusję społeczną.