Pomysł, który nie ma prawa nie wypalić: działalność nierejestrowana i e-commerce

Prawo Dołącz do dyskusji (111)
Pomysł, który nie ma prawa nie wypalić: działalność nierejestrowana i e-commerce

Najtrudniejsze w założeniu firmy jest pomysł na biznes i przełknięcie ryzyka, które wiąże się z działalnością na własny rachunek. Założenie firmy wymaga od nas opłacania ZUS-u, rozliczania podatków i spełnienia szeregu innych „technicznych” obowiązków – jak chociażby rejestracja działalności w CEiDG. Najczęściej, żeby spróbować szczęścia musimy też rzucić etat. Wyzwaniom tym może sprostać pewien pomysł: działalność nierejestrowana i e-commerce to idealny model biznesu „na próbę”. 

Działalność nierejestrowana i e-commerce

Niemal wszystkie ryzyka związane z otworzeniem własnej firmy eliminuje połączenie e-commerce z działalnością nierejestrowaną. Warto pomyśleć o tego typu formie prowadzenia firmy, jako działalności „na próbę”.

Przede wszystkim – przy dobrej organizacji czasu e-commerce nie wymaga od nas rzucenia etatu. Przy odrobinie wysiłku działalność e-commerce może poprowadzić się sama, a już na pewno otworzenie swojego sklepu on-line wymaga stosunkowo najmniej czasu w porównaniu do tradycyjnych form prowadzenia działalności.

Ten rodzaj działalnosci nie wymaga rejestracji ani opłacania składek ZUS. Dwa podstawowe wymogi, które trzeba spełnić, żeby kwalifikować się po działalność nierejestrowaną to:

  • Przychód poniżej 50% wynagrodzenia
  • Brak działalności w okresie 60 miesięcy przed rozpoczęciem działalności nierejestrowanej

Po szczegóły (w tym kiedy powstaje obowiązek rejestracji, jak rozumieć przychód i inne) odsyłam do artykułu:

Działalność nierejestrowana i e-commerce to nie jest rozwiązanie docelowe

Do obliczenia przychodu, od którego zależy, czy powstanie obowiązek rejestracji i opłacania ZUS nie można odliczyć kosztów uzyskania przychodu (chociaż uwzględnia się je przy płaceniu podatku). To oznacza, że w ten sposób zarobić możemy naprawdę stosunkowo niewiele. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to świetny sposób na sprawdzenie, czy ktoś w ogóle będzie zainteresowany naszym produktem.

Idealny scenariusz powinien wyglądać tak, że rozpoczynamy sprzedaż jako działalnosć nierejestrowana i e-commerce, a następnie, gdy okaże się, że popyt na nasz towar jest duży dopełniamy formalności i wchodzimy w nasz biznes na pełnych obrotach. Co istotne po rejestracji firmy wciąż będzie przysługiwała nam tzw. ulga na start ZUS.

Działalność nierejestrowana i e-commerce – o czym warto pamiętać?

Swojego czasu w sprawie działalności nierejestrowanej pojawiły się kontrowersyjne interpretacje ZUS. Zakład twierdził, że w przypadku świadczenia usług zleceniodawca ma obowiązek opłacania ZUS, nawet w przypadku, gdy usługodawca prowadził działalność w formie nierejestrowanej. Na szczęście nie dotyczy to osób zawierających w ramach działalności np. umowy sprzedaży, a to na pewno pozytywna wiadomość dla osób, które chciałyby prowadzić działalnosć e-commerce, Modelową umową w tej formie prowaadzenia działalności jest właśnie umowa sprzedaży.

Przed podjęciem działalności wciąż warto zorientować się też, jakie inne obowiązki mogą nas dotyczyć. Co prawda działalność nierejestrowana to nie jest działalność gospodarcza w rozumieniu ustawy – prawo przedsiębiorców, jednak inne ustawy mogą nas traktować jako przedsiębiorców.

Patrz:

Warto również pamiętać np. o obowiązkach dotyczących prowadzenia księgowości. Co istotne prowadzenie działalności nierejestrowanej nie zwalnia z obowiązków, jakie prawo przewiduje dla przedsiębiorcy względem konsumentów. Wciąż musimy respektować np. prawo konsumentów do zwrotu towaru bez podania przyczyny w przypadku umowy zawartej na odległość.