Chcesz wiarygodnie wyglądać na białej liście podatników VAT? Bez konta firmowego ani rusz

Firma Lokowanie produktu Dołącz do dyskusji (19)
Chcesz wiarygodnie wyglądać na białej liście podatników VAT? Bez konta firmowego ani rusz

Wielu przedsiębiorców ma to już za sobą, ale ci którzy dopiero startują z biznesem muszą pamiętać o tym istotnym szczególe. Bo konto firmowe i biała lista podatników VAT idą w parze. Bez założenia tego pierwszego nie będziesz figurować w tej drugiej. A to może odstraszyć niektórych twoich kontrahentów.

Konto firmowe i biała lista podatników VAT

Biała lista podatników VAT towarzyszy nam już od ponad roku. Wystartowała we wrześniu 2019 i przez pierwsze cztery miesiące przedsiębiorcy mieli czas, by się z nią zapoznać. Od początku tego roku działanie wbrew jej zasadom jest już obwarowane sankcjami. Dlatego warto znać podstawowe reguły, jakimi rządzi się ten wykaz przedsiębiorców.

W tym spisie znajdują się wszystkie podmioty gospodarcze, które czynnie płacą VAT bądź są zwolnione z jego płacenia. Po wpisaniu do prostej wyszukiwarki na przykład NIP-u danego przedsiębiorstwa, dostajemy zestaw informacji o nim. Oprócz najważniejszej, mówiącej czy figuruje ono w rejestrze VAT, znajdziemy też:

  • nazwę firmy lub imię i nazwisko właściciela przedsiębiorstwa
  • NIP/PESEL
  • status podatnika
  • REGON
  • numer w KRS
  • adres
  • data rejestracji jako podatnika
  • numer/numery rachunków rozliczeniowych

Ta ostatnia informacja jest dla nas jedną z najistotniejszych. Ponieważ dokonując transakcji z wybranym podmiotem musimy się upewnić, że numer konta, na jaki kierujemy nasz przelew, jest zgodny z tym widniejącym na białej liście. Przedsiębiorca jest zatem zobowiązany do sprawdzenia czy w dniu transakcji kontrahent jest uwzględniony jako czynny podatnik. Cel jest prosty: uniknięcie sytuacji, w której nieświadomie bierzemy udział w karuzeli VAT-owskiej.

Na co powinniśmy uważać?

Zostańmy przy kwestii rachunku bankowego, który jest tutaj kluczową kwestią. Przelew na rachunek, którego nie ma na białej liście wiąże się dla nas z przykrymi konsekwencjami. Dotyczy to transakcji na kwotę powyżej 15 tysięcy złotych. Jeśli takiej dokonamy, a adresat przelewu nie widnieje na białej liście, to po pierwsze stracimy możliwość zaliczenia przelanej kwoty do kosztów uzyskania przychodu. Po drugie – poniesiemy ryzyko solidarnej odpowiedzialności z naszym kontrahentem, jeśli będzie on miał zaległości podatkowe tytułem niezapłaconego VAT-u.

I teraz sprawa bardzo ważna. To, że ktoś nie widnieje na białej liście, jeszcze wcale nie oznacza że unika płacenia podatku VAT. Lista uwzględnia bowiem tylko te podmioty gospodarcze, które mają rachunek firmowy. Jeśli ktoś prowadzi na przykład jednoosobową działalność i używa do transakcji prywatnego konta w banku, to wpisując na przykład jego NIP lub PESEL nie znajdziemy o nim informacje w państwowej wyszukiwarce.

Dlatego powstanie białej listy sprawia, że z założeniem konta firmowego nie powinniśmy się wstrzymywać. Bo jeśli to my naszą działalność prowadzimy wykorzystując rachunek prywatny, to nasi potencjalni kontrahenci mogą nabrać obaw po sprawdzeniu czy znajdujemy się w systemie. Takiej transakcji (jeśli przekracza 15 tysięcy złotych) towarzyszyć będzie ryzyko, i to takiego rodzaju, którego biznes nie lubi. Nie ma więc sensu zwlekać z założeniem takiego rachunku, tym bardziej że w dzisiejszych czasach można to zrobić błyskawicznie.

Dla przykładu – w Banku Pekao znajdziemy Konto Przekorzystne Biznes. Przeznaczone jest ono dla firm z uproszczoną rachunkowością i przedsiębiorstw z pełną rachunkowością i obrotem do 5 milionów złotych. Czyli coś skrojonego pod jednoosobową działalność gospodarczą. To konto, co szczególnie ważne w czasie pandemii, można założyć bez wychodzenia w domu. W dodatku jeśli zrobi się to do końca grudnia, to zyskać można nawet do 1000 złotych premii. Do tego dochodzi zerowa opłata za otwarcie i prowadzenie konta przez pierwszy rok dla firm rozpoczynających działalność gospodarczą. I – co najważniejsze w opisywanym kontekście – założenie takiego konta niemal automatycznie wpisuje nas do białej listy podatników VAT. Oczywiście o ile ów podatek regularnie płacimy.

Na koniec kilka istotnych szczegółów

Żeby mieć już całkowitą pewność, że nasza firma jest na białej liście, pamiętajmy o paru szczegółach. Nasz rachunek firmowy musi zostać przez nas zgłoszony do urzędu skarbowego. Bo białą listę prowadzi szef Krajowej Administracji Skarbowej – fiskus musi wiedzieć, że nasza firma spełnia wszystkie warunki do tego, by dołączyć do spisu. Jeśli natomiast mimo spełnienia tych wszystkich warunków wciąż nie możemy się odnaleźć, to trzeba upewnić się czy nasz bank przekazał numer rachunku do STIR. Zazwyczaj dzieje się to automatycznie, ale zdarzają się pojedyncze przypadki, które warto wyjaśnić jak najszybciej.

Jak więc widać sprawa nie jest bardzo skomplikowana. Na pewno ułatwimy sobie ją zakładając po prostu jak najszybciej konto firmowe, takie jak to w Banku Pekao. Bo w biznesie grunt to pokazać, że jesteśmy poważnym i sprawdzonym kontrahentem, któremu warto zaufać. Obecność na białej liście zdecydowanie temu pomaga.

Wpis powstał we współpracy z Bankiem Pekao S.A. w ramach cyklu „Własna firma krok po kroku