Jedną z najważniejszych decyzji, którą należy podjąć rozpoczynają swoją działalność gospodarczą, zwłaszcza w zakresie usług, to wybór odpowiedniego miejsca. Nowoczesne lokale z prywatnych rąk wyglądają nieźle, ale problemem jest zwykle lokalizacja i wysoki czynsz. Alternatywą może być lokal użytkowy od gminy.
Lokal to dla wielu podstawa do udanego biznesu
Wszyscy przedsiębiorcy planujący rozpoczęcie własnej działalności na szeroko pojętym rynku usług mierzą się z wyzwaniem znalezienia idealnego lokum dla swojego biznesu. Dla wielu jest to bowiem jeden z fundamentów udanego przedsięwzięcia. Kryteria doboru są zależne od wymagań konkretnego przedsiębiorcy, jednak dla większości są one stałe.
Liczy się przede wszystkim dobra lokalizacja, atrakcyjna cena, korzystne warunki najmu oraz stan techniczny i możliwości adaptacyjne. Nie ulega wątpliwości, że znalezienie lokalu, w którym „zagrają” wszystkie wymienione czynniki jest niemal niemożliwe. Podobnie jak w przypadku wyboru mieszkania, warto zatem rozważyć, które wymogi są niezmienne, a na co można przymknąć oko.
Ofert na rynku nie brakuje, a zdecydowaną większość z nich stanowią pomieszczenia świetnie przygotowane do stworzenia nowego biznesu. Często zlokalizowane są one na parterze ukończonych właśnie inwestycji deweloperskich. Tu właśnie zaczyna się problem. W dużych miastach, które jak magnez przyciągają przedsiębiorców ze świeżymi pomysłami, brakuje już miejsc na stawianie nowych budynków w atrakcyjnych lokalizacjach. Tym samym deweloperzy szukają działek bliżej granicy administracyjnej oferując mieszkańcom życie w cichym miejscu, z dala od gwaru miasta. Niestety w przeciwieństwie do nabywców lokali mieszkalnych, dla wielu usługodawców nie jest to wymarzona okolica do rozpoczęcia biznesu.
Co więcej, czynsze w nowoczesnych lokalach często odbiegają od oczekiwań potencjalnych najemców. Wysoki standard, duży metraż i układ pomieszczeń skrojony pod adaptację na niemal każdy możliwy rodzaj działalności mają swoją cenę. Stąd też komunalne lokale użytkowe mogą być dobrą alternatywą dla przedsiębiorcy rozpoczynający przygodę z biznesem.
Lokal użytkowy od gminy – plusy i minusy
Wszystkie gminy w Polsce posiadają zasób własnych nieruchomości, który służy zaspokajaniu potrzeb części mieszkańców. Większość z nas kojarzy je jedynie z lokalami o charakterze mieszkaniowym. Duże miasta posiadają jednak sporą liczbę lokali przeznaczonych również na cele użytkowe. Tym samym przedsiębiorcy mają w czym wybierać.
Dużym atutem gminnych lokal użytkowych jest ich lokalizacja. Samorządy, które przed laty nie dały się porwać wyprzedażowemu szaleństwu, wciąż posiadają w swoich zasobach lokale rozsiane po niemal całym mieście. Perełkami są te zlokalizowane w ścisłych centrach miast, przy głównych szlakach turystycznych. Osoby szukające czegoś bardziej na uboczu także znajdą coś dla siebie.
Co więc odstrasza potencjalnych najemców? Zwykle jest to stan techniczny pomieszczeń, na których remont brakuje środków w gminnych kasach. Tym samym często stoją one puste przez wiele miesięcy czekając na lepsze czasy. Wiele samorządów nie życzy sobie też nadmiernych zmian w substancji lokalu poczynionych przez potencjalnego przedsiębiorcę. Zwykle warunkiem jest ponadto złożenie przed notariuszem, znanego z umowy najmu okazjonalnego, oświadczenia o poddaniu się egzekucji w przypadkach wskazanych w umowie.
Wynajmując lokal użytkowy od gminy przedsiębiorca może jednak liczyć na stabilizację. Nawet w przypadku zawarcia umowy na krótki okres, w przypadku braku jakichkolwiek problemów samorządy chętnie przedłużają współpracę. Gmina to także dobry wynajmujący na trudne czasy, gdy wielu nadal zastanawia się czy działalność gospodarcza w ogóle jest w Polsce opłacalna. Różne programy wsparcia dla biznesu w czasie epidemii COVID-19 są tego najlepszym przykładem
Jak wynająć lokal użytkowy od gminy?
W zdecydowanej większości przypadków najem komunalnego lokalu użytkowego odbywa się w drodze przetargu. Taki tryb wyłaniania najemców przewidziany jest przez przepisy i ma sprzyjać dbaniu o stan publicznych finansów, a także zapobiegać nadużyciom. Przetarg to nic innego jak swoista licytacja. Oferenci proponują czynsz najmu, a ich oferta przestaje wiązać w momencie podbicia stawki przez innego potencjalnego najemcę. Zwycięzca podpisuje z samorządem umowę na czas nieokreślony, na znanych wszystkim wcześniej warunkach, z wylicytowanym w czasie przetargu czynszem.
Przetargi odbywają się zwykle kilka razy w roku, w zależności od liczby wolnych lokali, którymi dysponuje gmina w danym momencie. Warto jednak wiedzieć, że istnieje furtka na wynajem lokalu użytkowego w drodze bezprzetargowej. Wyłącznym dysponentem mienia komunalnego jest bowiem wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Zgodnie z przepisami może on swobodnie wynająć lokal użytkowy na okres do 3 lat wybranemu przez siebie podmiotowi.
Uprawnienie to jest na tyle szerokie, że może wywoływać kontrowersje. Stąd też coraz częściej gminy z góry określają, że najem lokali w ten sposób odbywa się wyłącznie w sytuacji, gdy wcześniej nie został on wynajęty w drodze przetargu. Korzystając z tej opcji należy złożyć do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta pisemny wniosek o najem. Jego solidne umotywowanie może zwiększyć szanse.
Wszystkie dostępne lokale użytkowe znajdują się zwykle na Biuletynach Informacji Publicznej lub dedykowanych stronach prowadzonych przez urzędu lub podległe im jednostki. Warto tam regularnie zaglądać, bo w gąszczu ofert można natrafić na prawdziwe okazje będące niezłym rozwiązaniem dla początkującego przedsiębiorcy.