Rządowy Portal Cen Mieszkań coraz bliżej – Rada Ministrów przyjęła wczoraj przepisy, dzięki którym powstanie nowy rządowy serwis gromadzący statystyki dotyczące cen transakcyjnych mieszkań i domów jednorodzinnych. Co jeszcze będzie można znaleźć na nowym portalu?
Rządowy Portal Cen Mieszkań
Już w marcu tego roku pojawiły się zapowiedzi, że rząd chce stworzyć odgórny, państwowy serwis transakcyjnych cen mieszkań. Co ciekawe, jak deklarował wtedy minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, nowy portal miałby pomóc w… obniżeniu cen nieruchomości. Zdaniem ministra mamy bowiem do czynienia z sytuacją, gdy kupującemu ciężko jest dotrzeć do informacji, po ile faktycznie sprzedawane są domy czy mieszkania – a to z kolei sprzyja zawyżaniu cen przez pośredników czy deweloperów.
Teraz znamy już więcej szczegółów, ponieważ Rada Ministrów przyjęła wczoraj odpowiednie przepisy, na podstawie których powstanie wspomniany serwis. Portal Cen Mieszkań ma być prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jak twierdzi minister Buda,
Portal Cen Mieszkań to kolejny element naszych działań uzdrawiających rynek mieszkaniowy. Chcemy skończyć z brakiem transparentności na rynku nieruchomości. Każda osoba zainteresowana kupnem mieszania lub domu będzie miała dostęp do danych statystycznych o cenach transakcyjnych na rynku mieszkaniowym.
Co istotne, ceny transakcyjne publikowane na Portalu Cen Mieszkań, mają obejmować zarówno transakcje z rynku pierwotnego jak i wtórnego. Dodatkowo jak twierdzi minister Buda, dane z portalu mają być „bardziej wiarygodne” od tych prezentowanych przez portale komercyjne – ze względu na fakt, że ogłoszenia o sprzedaży podają cenę ofertową. Dla wygody użytkowników Portalu Cen Mieszkań możliwe będzie korzystanie z różnego rodzaju filtrów. Osoba przeglądająca portal będzie mogła m.in. wybrać rodzaj nieruchomości, powierzchnię użytkową, liczbę pokoi, kondygnację, a także (a wręcz przede wszystkim) – lokalizację. Co ważne, możliwy będzie wybór nie tylko konkretnego województwa czy miejscowości, ale nawet – dzielnicy. To istotne ze względu na fakt, że ceny między różnymi dzielnicami w obrębie jednego miasta mogą znacząco się różnić; najlepszym przykładem są tutaj miasta wojewódzkie.
Skąd rządzący wezmą dane?
Interesujące może być jednak również to, skąd rządzący planują pozyskać dane do nowego serwisu. Jak tłumaczy minister, dane do portalu mają być częściowo pobierane z prowadzonej przez UFG Ewidencji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Z kolei jeśli chodzi o ceny transakcyjne z rynku wtórnego, to źródłem danych ma być… Krajowa Administracja Skarbowa. KAS gromadzi bowiem dane pochodzące z aktów notarialnych dokumentujących transakcje kupna-sprzedaży nieruchomości mieszkalnych.
Na ten moment szacuje się, że Portal Cen Mieszkań ruszy w drugiej połowie przyszłego roku. Należy jednak mieć świadomość, że niewykluczone są pewne opóźnienia – zwłaszcza że serwis będzie gromadzić mnóstwo danych i potrzebne są do tego odpowiednie przygotowania.