Według zapowiedzi meteorologów dziś ma być kulminacyjny dzień upałów, które od kilku dni zamieniają nasz kraj w tropiki. Nie każdy ma szczęście odpoczywać na urlopie, a duża część z nas normalnie pracuje. Główny Inspektor Pracy apeluje o skrócenie dnia pracy ze względu na szalejące upały.
Panujące od kilku dni upały skutecznie zniechęcają do podejmowania większości aktywności. O ile popołudniami możemy sobie pozwolić na leżenie do góry brzuchem i opalanie się, tak następnego dnia trzeba rano wstać i iść do pracy, jak gdyby nic. Szczęściarze odpoczywają na urlopie, niestety pozostali normalnie muszą przychodzić do pracy. Nie da się ukryć, że praca w takich warunkach atmosferycznych do najprzyjemniejszych doświadczeń nie należy.
Główny Inspektor Pracy wydał komunikat, w którym apeluje do pracodawców o skrócenie czasu pracy pracownikom.
Z uwagi na nadzwyczajną falę upałów Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek apeluje do pracodawców o skracanie czasu pracy pracownikom, w szczególności tym, których dzienny wymiar czasu pracy przekracza 8 godzin. Główny Inspektor Pracy przypomina o obowiązku zapewnienia nieodpłatnie zimnych napojów, gdy temperatura w pomieszczeniach pracy przekracza 28 stopni C, a na otwartej przestrzeni 25 stopni C. Napoje powinny być dostępne stale, w ilości zaspokajającej potrzeby zatrudnionych. Przy pracach brudzących wykonywanych na otwartej przestrzeni, bez dostępu do wody bieżącej, pracodawca zobowiązany jest zapewnić do celów higienicznych co najmniej 90 l wody dziennie na każdego pracownika.
Praca w upały – czy mogę nie przyjść do pracy ze względu na wysoką temperaturę?
Przypomniał również brzmienie rozporządzenia, które nakłada na pracodawców obowiązek zapewnienia pracownikom zimnych napojów. Rozporządzenie w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów stanowi, że gdy temperatura w pomieszczeniach przekracza 28 stopni Celsjusza, a na otwartej przestrzeni 25 stopni. Prawo nie nakłada również obowiązku instalowania klimatyzacji w zakładzie pracy.
§ 4. 1. Pracodawca zapewnia napoje pracownikom zatrudnionym:
3) przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia poniżej 10oC lub powyżej 25oC,
5) na stanowiskach pracy, na których temperatura spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28oC.
2. Pracodawca zapewnia pracownikom napoje w ilości zaspokajającej potrzeby pracowników, odpowiednio zimne lub gorące w zależności od warunków wykonywania pracy (…)
Niestety jedynie małoletni pracownicy mają ustawową możliwość odmowy pracy pomieszczeniach, w których temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Czy pozostali pracownicy mają prawo odmówić przyjścia do pracy ze względu na upał? Artykuł 210 kodeksu pracy stanowi, że pracownik może powstrzymać się od wykonywania pracy, jeżeli warunki pracy nie odpowiadają przepisom BHP i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla jego życia i zdrowia.
W razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego.
W praktyce ten przepis ma zastosowanie do pracowników, którzy wykonują prace o charakterze niebezpiecznym. Ciężko za taką uznać pracę w biurze, nawet jeżeli pracodawca nie zapewni pracownikom odpowiednich napojów. W takiej sytuacji grozi mu „jedynie” kara grzywny od 1000 do 30 000 zł. Z pewnością można wskazać kilka kazuistycznych przypadków, kiedy praca biurowa podczas fali upałów będzie groziła niebezpieczeństwem. Co do zasady jednak pracownicy nie mają możliwości, aby do pracy po prostu nie przyjść.