- Home -
- Zbrodnia i kara -
- Psychiatra przesyłał obraz za pomocą kamery ukrytej w okularach - na szczęście jeszcze nie w gabinecie
Ściągać można na wiele sposobów. Z moich obserwacji wynika, że studenci, jeżeli już biorą się za ściąganie, korzystają mimo wszystko z tych najbardziej tradycyjnych metod, teraz okazuje się jednak, że można ściągać z dużo większym polotem.

5 października tego roku odbył się egzamin specjalizacyjny z psychiatrii. Po trwającym 2,5 godziny teście, funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego lekarza, którego eksperci z łódzkiego Zespołu do walki z Cyberprzestępczością podejrzewali o ściąganie. Nie chodziło jednak o żadne zerkanie na boki, żeby spisać odpowiedzi od innych przystępujących do egzaminu. Nawet nie o dyskretne spoglądanie na telefon celem sprawdzenia odpowiedzi w Internecie. Ściąganie też weszło już w prawdziwie nowoczesny XXI wiek i miało się odbywać przy użyciu specjalistycznych okularów rejestrujących obraz i aparatury przesyłającej dane na odległość.
33-latek początkowo nie chciał się do niczego przyznać. Policjanci znaleźli jednak okulary, a następnie polecili mężczyźnie rozpiąć koszulę. Lekarz wtedy się przyznał i zaprezentował przyklejony do klatki piersiowej sprzęt, z którego korzystał, żeby przesłać zarejestrowany przez okulary obraz.
Operacja ściągania była całkiem sprawnie zaplanowana. Dwieście pytań, które zostały nagrane przez okulary, było przesyłane do znajdującej się w innym mieście znajomej 33-latka, również lekarki. Ona z kolei, przez Internet, odsyłała mu gotowe odpowiedzi. Nie wiadomo, jak Policja wpadła na trop oszustwa. Wirtualna Polska cytuje podkom. Marcina Fiedukowicza z łódzkiej policji, który wyjaśnił jedynie, że „były to ustalenia dochodzeniowców”.
Zarzuty nie tylko za ściąganie
Za ściąganie lekarz usłyszał już zarzut próby wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w celu uzyskania specjalizacji lekarskiej. Do tego doszedł jeszcze zarzut posiadania środków odurzających. Po przeszukaniu samochodu i mieszkania lekarza znaleziono bowiem ponad 5g marihuany. 33-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wspierająca go 30-latka odpowie za współudział.
Q z Bonda byłby pewnie dumny, chociaż ja się zastanawiam, czy nie mniej zachodu wymagałoby tak zwyczajnie nauczenie się. Ze strony finansowej na pewno byłoby to bardziej opłacalne. I nie ma tego ryzyka trafienia do więzienia, czyli bez wątpienia plus.
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska