Bolt ma duży problem. Właśnie stracił licencję pośrednika przy przewozie osób

Transport Dołącz do dyskusji
Bolt ma duży problem. Właśnie stracił licencję pośrednika przy przewozie osób

Wygląda na to, że Bolt ma duży problem. Okazuje się bowiem, że Główny inspektor transportu drogowego cofnął firmie licencję pośrednika przy przewozie osób. To, że Bolt stracił licencję, może oznaczać kłopoty również dla innych firm tego rodzaju.

Bolt stracił licencję

Jak donosi „DGP”, główny inspektor transportu drogowego zadecydował, że jedna z firm straciła uprawnienia do wykonywania transportu drogowego w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób – to finał postępowania administracyjnego, które toczyło się już od jesieni 2022 r. Firma miała złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy; odwołanie jest obecnie badane przez biuro prawne, a w ciągu kilkunastu dni przedsiębiorca powinien poznać wyniki. GITD nie ujawnił jednak wprost, że to Bolt stracił licencję; taką informację mieli pozyskać dziennikarze DGP.

Dlaczego jednak firmie cofnięto uprawnienia? Główny zarzut dotyczył tego, że przedsiębiorstwo zlecało przewozy osobom, które nie posiadały odpowiednich licencji. O tego rodzaju zarzutach względem firm przewozowych było głośno już wcześniej; najwyraźniej jednak starania Bolta, by to zmienić, okazały się zdaniem głównego inspektora niewystarczające.

Oprócz tego GITD zarzucił również Boltowi niezgodne z prawem użytkowanie aplikacji do rozliczania za przewozy, niezgłaszanie pracowników do urzędu czy zatrudnianie ich na symboliczny ułamek etatu, podczas gdy w rzeczywistości wykonywali oni swoją pracę nawet przez kilkanaście godzin na dobę.

Czy to koniec przewozu osób w wykonaniu Bolta? Niekoniecznie

Co w sytuacji, gdy decyzja GITD uprawomocni się? Czy to oznacza, że Bolt zniknie z polskich ulic, przynajmniej jeśli chodzi o przewóz osób? Niekoniecznie. Jak twierdzi Tadeusz Stasiów, prezes Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy RP, Bolt zapewne będzie pośredniczył w przewozach osób przez inną spółkę – Bolt Ride sp.z.o.o. Wymieniona spółka została założona już latem zeszłego roku i działała równolegle do „głównej”, czyli Bolt Service – która obecnie zmaga się z opisywanymi problemami. Dodatkowo jak twierdzi rzeczniczka Bolta w Polsce, firma działa w oparciu o ważną licencję przewoźnika w przewozie osób taksówką. To mogłoby sugerować, że faktycznie „ciężar” pośrednictwa weźmie na siebie – lub już wzięło – Bolt Rile sp.z.o.o.

Mimo wszystko to, że Bolt stracił licencję (nawet jeśli ostatecznie sprytnie wywinie się z problemów lub jego odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie) to sygnał alarmowy dla pozostałych firm pośredniczących w przewozie osób. Być może zatem podejmą wkrótce działania, które zapobiegną podobnym zarzutom w ich stronę – co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów.