Dopłaty do węgla, coroczne czternastki i tarcza antyinflacyjna do końca roku. Rząd już za kilka dni może złożyć nowe obietnice

Finanse Państwo Dołącz do dyskusji (61)
Dopłaty do węgla, coroczne czternastki i tarcza antyinflacyjna do końca roku. Rząd już za kilka dni może złożyć nowe obietnice

Już 4 czerwca ma odbyć się konwencja PiS. Nie ma wątpliwości, że politycy będą chcieli – w obliczu przyszłorocznych wyborów parlamentarnych – nie tylko pochwalić się tym, czym będą w stanie, ale również – obiecać tyle, ile tylko będą mogli. Rząd ma podobno szykować m.in. pomoc dla osób ogrzewających dom węglem – w grę wchodzą dopłaty do węgla.

Pomoc dla ogrzewających dom węglem, czyli dopłaty do węgla. Rząd ma szykować nowy program

W maju zeszłego roku rząd dumnie zaprezentował Polski Ład – który ostatecznie okazał się ogromną klęską. Obecna sytuacja również nie napawa optymizmem – Polacy odczuwają wzrost cen w sklepach czy na stacjach benzynowych. Oprócz tego kredytobiorcy zmagają się z ogromnymi ratami kredytów, a osoby ogrzewające dom węglem – z brakiem surowca. Można się zatem spodziewać, że na najbliższej konwencji PiS (która odbędzie się już 4 czerwca) rząd będzie chciał nakreślić nieco inny obraz – i prawdopodobnie rozpocząć festiwal wyborczych obietnic.

Jak twierdzi „Fakt”, konwencja ma być przede wszystkim poświęcona sprawom gospodarczym. Rząd może na przykład ogłosić przedłużenie tarczy antyinflacyjnej na żywność, paliwo, energię elektryczną i gaz aż do końca roku. To mogłoby zapobiec panice, że od sierpnia ceny wszystkiego zaczną rosnąć jeszcze drastyczniej. W grę mają wchodzić także modyfikacje tarczy antyinflacyjnej.

Co jeszcze może obiecać PiS? Pojawiają się nieśmiałe zapowiedzi waloryzacji 500 plus (do 700 plus), chociaż jeśli rząd faktycznie się na nie zdecyduje, to, jak twierdzi „GW”, świadczenie miałoby być podniesione dopiero w przyszłym roku.

Oprócz tego PiS podobno zamierza chwalić się tym, co już udało się osiągnąć – czyli pomocą dla kredytobiorców czy obniżką PIT z 17 do 12 proc., która ma wejść w życie od lipca. Rząd podobno chce też pochwalić się zmianami w Kodeksie pracy, głównie jeśli chodzi o urlop rodzicielski czy urlop opiekuńczy – chociaż zmiany nie są pomysłem PiS, a na polskim rządzie wymuszone zostały przez Unię Europejską.

To, co może jednak zainteresować wiele osob – oprócz potencjalnej waloryzacji 500 plus – to pomoc dla ogrzewających dom węglem. Już kilka dni temu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiadał, że

Chcemy też opracować i pracujemy w rządzie nad systemem, który spowoduje, że te ceny nie będą rzeczywiście tak mocno uderzały w indywidualnych szczególnie odbiorców. Myślę, że wkrótce będziemy mogli już o tych rozwiązaniach informować

Tym samym najbardziej prawdopodobne są dopłaty do węgla – choć nie wiadomo, na jakich warunkach. Można się jednak spodziewać, że pomoc otrzymają najbiedniejsze gospodarstwa domowe, i że podobnie jak przy dodatku osłonowym, będzie obowiązywać kryterium dochodowe.

Premier może też obiecać coroczne czternastki

Na konwencji może pojawić się również jeszcze jedna obietnica – chodzi o coroczną wypłatę czternastek. Premier niedawno zapowiadał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by świadczenie było jednak cykliczne.

Podsumowując – rządzący zamierzają chwalić się tym, co już zrobili, a także – prawdopodobnie – planują obiecać jeszcze więcej świadczeń socjalnych. To może wprawdzie spodobać się obywatelom, ale może mieć tragiczne skutki, jeśli chodzi o inflację. Działania rządu do tej pory raczej nakręcają wzrost cen, niż go hamują – i niestety nic nie wskazuje na to, by się to zmieniło.