Nie ma granka, nie ma sianka. Popis na Mistrzostwach Europy pozbawił piłkarzy znacznej premii

Codzienne Finanse Dołącz do dyskusji (100)
Nie ma granka, nie ma sianka. Popis na Mistrzostwach Europy pozbawił piłkarzy znacznej premii

Polska reprezentacja zakończyła swoją – jakże długą- przygodę w tegorocznych Mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni zakończyli zmagania w turnieju zdobywając w trzech meczach 1 (słownie: jeden) pkt. Poza splendorem, wieczną chwałą i niesamowitą przygodą ominęła ich również spora premia. Ile zarobią piłkarze za Euro 2020? 

Podopieczni Paulo Sousy rozegrali trzy spotkania i wracają domu. Po popisowym spotkaniu z niesłychanie mocną kadrą Słowacji – która jak równy z równym walczyła w Sevilli z Hiszpanią – remisie z La Roja oraz porażce ze Szwecją możemy już zacząć wypatrywać biało-czerwonych orłów na warszawskim Okęciu.

Reprezentacja – jak przed trzema laty – powraca z Rosji na tarczy. Tym razem nie wystarczyły dwa świetne występy Roberta Lewandowskiego. Natomiast największym pozytywem rozczarowującego występu Polaków jest niewątpliwie indywidualny występ kapitana polskiej reprezentacji. Robert Lewandowski w trzech meczach strzelił trzy bramki, lecz przy wsparciu ze strony kolegów z drużyny wystarczyło to na zdobycie zaledwie jednego punktu.

Ile zarobią piłkarze za Euro 2020?

PZPN zawarł umowę z kadrowiczami, w treści której przewidziana była sowita premia za awans do ćwierćfinału imprezy. Piłkarze mieli otrzymać do podziału kwotę w wysokości 30% od kwoty którą UEFA wypłaciła polskiej federacji (41 mln zł). Natomiast analogicznie, za awans do najlepszej 16-ki turnieju mieli zgarnąć 25% wskazanej powyżej sumy. Za udział w półfinale – 35% oraz odpowiednio w finale – 40%. Polska reprezentacja nie wygrała podczas turnieju żadnego spotkania, dlatego na konta piłkarzy nie trafi nawet złotówka.

UEFA nagradza federacje w zależności od tego, jakim rezultatem zakończyły się dane spotkania. Oznacza to, że za zremisowany mecz z Hiszpanią PZPN otrzyma kwotę 750 tys. euro.

Warto podkreślić, że podopieczni Sousy przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy dostali premie za awans na turniej. UEFA za sam udział w imprezie wpłaciła na konto polskiej federacji kwotę w wysokości 41 mln zł. Szacuje się, że 25% tej sumy trafiło bezpośrednio do piłkarzy grających w eliminacjach do Euro 2020.

Już w sobotę rozpoczyna się faza pucharowa Mistrzostw Europy. Finał turnieju zostanie rozegrany już 11 lipca na londyńskim Wembley.