Czy Krowarzywa lewicowe ideały ma wyłącznie w menu, a w sercu króluje kapitalizm? Internauta twierdzi, że Krowarzywa nielegalnie zatrudnia na śmieciówkach

Praca Dołącz do dyskusji (90)
Czy Krowarzywa lewicowe ideały ma wyłącznie w menu, a w sercu króluje kapitalizm? Internauta twierdzi, że Krowarzywa nielegalnie zatrudnia na śmieciówkach

Kilka lat temu popularna wegańska restauracja Krowarzywa przeżywała kryzys wizerunkowy. Okazało się, że właściciele knajpy lewicowe ideały owszem mieli, ale tylko w menu. W kwestii prowadzenia biznesu zwyciężał kapitalizm, co poskutkowało zwalnianiem pracowników zaangażowanych w tworzenie związków zawodowych. 

Tamten kryzys miał miejsce ponad dwa lata temu, ale wciąż wywołuje duże emocje. Zwłaszcza wśród osób zaangażowanych nie tylko w prawa zwierząt, ale tych identyfikującymi się z lewicowymi ideałami. Wiele osób widzi sprzeczność z lewicowymi ideałami bijącymi z każdego menu, a iście kapitalistycznym podejściem do prowadzenia biznesu. Czy restauracji Krowarzywa znów oberwie się za te sprzeczności?

Internauta podzielił się swoimi wrażeniami z wizyty w jednym z lokali należących do sieci. Na szybie widniała informacja o tym, że restauracja poszukuje pracowników, a tym samym zachęca do składania CV. Pamiętając o aferze sprzed dwóch lat, zaangażowany internauta postanowił rozpytać w lokalu o panujące warunki zatrudnienia. Domyślam się, że chodziło także o sprawdzenie, czy Krowarzywa wyciągnęła jakieś wnioski z wizerunkowego kryzysu.

Krowarzywa – praca na śmieciówce, a na talerzu lewicowe ideały?

Według mężczyzny rozmowa miała następujący przebieg. Oczywiście zakładam, że rozmowa nie jest przywołana słowo w słowo i stanowi jedynie relację zaangażowanego internauty.

Proszę pana, umowa zlecenia, 14 złotych za godzinę.
– Ale jak to umowa zlecenia, skoro zachodzi stosunek pracy?
– Proszę pana, procedura jest taka, że najpierw pan składa CV, a potem rozmawiamy o szczegółach.
– Ale umowa zlecenia przy zachodzącym stosunku pracy jest, proszę pana, nielegalna.
– Dlatego nie musi pan aplikować. Do widzenia.

Z rozmowy wynika, że Krowarzywa za pracę za stawkę nieznacznie wyższą od minimalnego wynagrodzenia. Warto przypomnieć, że minimalna stawka godzinowa 2018 wynosi 13,70 zł brutto. Z pewnością większe kontrowersje wywołuje forma zawartej umowy. Według rozmowy restauracja proponuje zatrudnienie na umowę zlecenie. Oczywiście słowo zatrudnienie jest tu użyte nieco na wyrost, ponieważ stosunek pracy nie zostaje nawiązany w przypadku zawarcia umowy zlecenie, o dzieło czy jakiejkolwiek innej cywilnoprawnej.

Jednak nie jest tak, jak twierdzi mężczyzna, że umowa zlecenia przy zachodzącym stosunku pracy jest nielegalna. Zakładam, że chodziło o przywołanie definicji stosunku pracy według kodeksu pracy.

Art. 22.§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
§ 1 1. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
§ 1 2. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.

To oczywiście nie jest wyłącznie czcze gadanie przepisów. Kodeks pracy przewiduje całkiem poważne sankcje dla pracodawców, którzy chcą w ten sposób ominąć prawo.

Art. 281. Kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu:

1) zawiera umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z art. 22 § 1 powinna być zawarta umowa o pracę,  podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

Do tego trzeba jednak wykazać, że ta praca spełnia warunki określone w tym przepisie. O tym, czy tak jest, z treści tej rozmowy się nie dowiadujemy.