Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła jakiś czas temu nowe wytyczne w sprawie migracji jak również systemu azylowego Unii. Jak mówiła, Europa musi odejść od rozwiązań ad-hoc, w zamian proponując wprowadzenie przewidywalnego i niezawodnego systemu migracji.
Nowe wytyczne w sprawie migracji w UE
W swoim wystąpieniu Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej wspomniała między innymi o tym, że stary system migracyjny Unii Europejskiej nie działa i potrzebne jest świeże podejście. To jedna z najważniejszych inicjatyw KE pod kierownictwem von der Leyen. Nowe wytyczne w sprawie migracji mają prowadzić do uczciwej i rozsądnej równowagi między odpowiedzialnością i solidarnością pomiędzy państwami członkowskimi. Przewodnicząca podkreślała, że konieczne jest zbudowanie zaufania pomiędzy państwami, a także pewności obywateli, że UE poradzi sobie z migracją. Mówiła też o tym, że proponowane rozwiązania dotyczą wszystkich aspektów, takich jak zarządzanie migracją i kontroli azylów, powrotów i relacji z partnerami zewnętrznymi.
Nowe wytyczne w sprawie migracji mają pozwolić na uniknięcie błędów z przeszłości
W ramach wytycznych ma być wprowadzony program pilotażowy na wyspie Lesbos, we współpracy z greckimi władzami. Ma tam powstać centrum recepcyjne dla migrantów. Komisja Europejska podkreśliła, że obecnie sytuacja w Europie jest inna niż ta w 2015 roku. Wówczas do Unii Europejskiej przedostało się nielegalnie 1,8 mln osób, a większość z nich była uchodźcami. Bruksela stawiała nacisk na relokację, ale jak wiemy to się nie sprawdziło. Jak mówiła komisarz do spraw wewnętrznych, Ylva Johansson
Teraz mamy inną sytuację. 2,4 mln migrantów przyjeżdża legalnie i ma pozwolenia na pobyt w UE. Co roku około 1 mln wyjeżdża z UE, co sprawia, że mamy 1 – 1,5 mln osób netto osób więcej. W propozycji skupiamy się na tych, którzy dostają się do UE nielegalnie
Nowe wytyczne w sprawie migracji: co dokładnie się zmieni?
Komisja Europejska proponuje m.in. wprowadzenie szybkiej ścieżki, aby decydować czy dana osoba ma szanse na azyl, czy się nie kwalifikuje. W przypadku niekwalifikowania się, w ciągu 12 tygodni wydawana byłaby decyzja o powrocie. Co ważne, jeżeli jakiś kraj byłby pod presją migracyjną mógłby się wówczas zgłosić o uruchomienie mechanizmu solidarności, którego do tej pory brakowało. W ramach tego mechanizmu państwa członkowskie miałyby relokować do siebie osoby starające się o azyl albo zająć się deportacjami tych migrantów, którzy nie kwalifikują się do przyznania im ochrony międzynarodowej. Druga opcja została przez KE nazwana „sponsorowaniem powrotów”. Kraj, który się tego podejmie miałby osiem miesięcy, żeby doprowadzić do wyjazdu takich osób.
Komisja dąży też do zharmonizowania procedur. Gdy ktoś dostanie się do UE nielegalnie, przejdzie proces przesiewowy. W jego ramach będzie rejestracja, pobranie odcisków, zbadanie stanu zdrowia, kontrola bezpieczeństwa i złożenie wniosku azylowego. Dopiero wtedy zapadnie decyzja, czy osoba będzie kwalifikowana do procedury granicznej, dzięki której decyzja o umożliwieniu pozostania w Unii zostanie podjęta poza normalną procedurą azylową.
Nowe wytyczne mają odciążyć niektóre państwa
Komisja proponuje rozwiązania decydujące, który kraj członkowski będzie odpowiedzialny za rozpatrzenie wniosku azylowego. Teraz jest to obowiązkiem państwa, do którego przedostał się uchodźca. Na ten system narzekają najbardziej obciążone państwa z południa Europy, które są na pierwszej linii fali migracyjnej. Dotychczas nie było zgody na zmianę tej zasady.
Powyższe wytyczne to chęć oferowania większej ilości legalnych ścieżek dostania się do UE, by migranci nie korzystali z usług przemytników. Ma to również pomóc wyżej wspomnianym krajom, które są najbardziej obciążone. Ursula von der Leyen podkreśla, że proponowany pakiet bierze pod uwagę, że presja na granicach państw nie jest wszędzie taka sama. Propozycja opiera się również na różnych sytuacjach geograficznych. Aby nowe wytyczne i zasady stały się prawem, państwa członkowskie oraz Parlament Europejski będą musiały wyrazić swoją zgodę.