Ministerstwo Edukacji Narodowej na swojej platformie edukacyjnej opublikowało lekcję, na której omawiane są skutki ocieplenia klimatu. Dowiadujemy się z niej, że dzięki rosnącym temperaturom płacimy niższe rachunki za ogrzewanie, plony możemy zbierać dwa razy w roku, a pod skorupą topniejących lodowców zyskujemy dostęp do ogromnych złóż naturalnych.
Minął dopiero pierwszy kwartał 2020 roku, a ten już zdążył zapisać się w annałach historii jako jeden z najgorszych w ostatnich dziesięcioleciach. Od kilku tygodni żyjemy jak szczury pozamykane w klatkach przez szalejącą epidemię. Lato, którego tak wszyscy oczekujemy, wcale nie będzie lepsze niż mijające tygodnie. Naukowcy i meteorolodzy alarmują, że będzie niezwykle upalne. W połączeniu z niezbyt chłodną zimą, praktycznie zerowymi opadami śniegu i katastrofalną gospodarką wodną w naszym wykonaniu wróży suszę. Na całe szczęście to tylko nieliczne minusy zmian klimatycznych. Po obejrzeniu lekcji przygotowanej przez MEN wiem, że jest zdecydowanie więcej pozytywów ocieplenia klimatu.
Lektor omawiający zagadnienie zauważa, że najważniejszym skutkiem nasilenia efektu cieplarnianego jest podwyższenie temperatury. To może prowadzić do zmiany klimatu na cieplejszy. Skutkiem zmiany klimatu może być nasilenie się zjawisk pogodowych takich jak huragany, powodzie lub podtopienia. Na tym koniec negatywnych skutków. Następnie przedstawia niezwykle ciekawe koncepcje, które pozwalają spojrzeć na problem z zupełnie innej strony.
Co ciekawe, naukowcy dostrzegają także pozytywne skutki nasilenia efektu cieplarnianego, zarówno w skali domowej jak i globalnej. W skali budżetu domowego to m.in. mniejsze wydatki na ogrzewanie zimą. Ciekawa wydaje się też koncepcja że z powodu nasilenia efektu cieplarnianego, kolejna epoka lodowcowa może nadjeść o dziesiątki tysięcy lat później. Dzięki temu być może unikniemy głodu, upadku rolnictwa, epidemii, czy gwałtownego spadku ludności.
Jak na ironię lekcja ta została przygotowana uczniom, których szkoły zostały zamknięte właśnie z powodu szalejącej epidemii. Dalej autorzy lekcji przechodzą do omawiania pozytywnych skutków w skali makro, których jest zdecydowane więcej.
Ocieplenie klimatu – MEN uczy, że jest więcej pozytywów
- Topnienie lodowców Grenlandii – dzięki temu do oceanów trafiają setki tysięcy ton związków żelaza. Te są bardzo łatwo przyswajalne do wykorzystania przez wiele morskich organizmów.
- Wydłużenie okresu wegetacji roślin – dzięki czemu możliwe byłoby zbieranie plonów nawet 2 razy w roku.
- Cieplejszy klimat oznacza możliwość uprawy większej ilości gatunków roślin.
- Zwiększona zawartość tlenku węgla (IV) w atmosferze sprawia, że rośliny są bujniejsze i bardziej odporne na susze.
- Pod topniejącą pokrywą lodową prawdopodobnie znajdują się ogromne złoża surowców naturalnych. To oznacza, że do odnalezienia czekają na nas liczne bogactwa naturalne, złoża ropy naftowej czy rudy metali.
- Roztopienie lodowców sprawi, że statki handlowe mogłyby pływać nowymi, krótszymi drogami. Topnienie lodowców oznacza powstanie nowych szlaków handlowych.
Lekcja kończy się przywołaniem kilku danych. W ciągu ostatnich 100 lat średnia temperatura na ziemi wzrosła o około 1 stopień Celsjusza. To spowodowało pewne zmiany na świecie i można zakładać, że jeszcze za Twojego życia będą one coraz bardziej zauważalne.
Pozostaje żywić nadzieję, że drugi etap odmrażania gospodarki pociągnie za sobą jak najszybsze otwarcie szkół. Dzięki temu uczniowie nie będą narażeni na treści serwowane im na rządowych portalach.