Rosnący popyt na instalacje fotowoltaiczne przyciągnął niestety także „firmy widmo” – podmioty, które tylko z pozoru działają legalnie. Procedura działania takich firm często wygląda podobnie. Przedstawiciele przychodzą do potencjalnych klientów z dopracowaną ofertą, profesjonalnym audytem, szczegółowym projektem i kosztorysem. Budzą zaufanie. Po podpisaniu „umowy” i przekazaniu części kwoty kontakt z firmą nagle się urywa. Klienci zostają z pożyczkami i bez oczekiwanego zwrotu. Niestety, oszustwa na fotowoltaice nadal mają się dobrze.
Warto zatem szczególnie uważać na tego typu oferty i dokładnie sprawdzać, czy firma rzeczywiście działa na rynku legalnie i ma realne referencje.
Oszustwa na fotowoltaice to np. tanie alternatywy o wyjątkowo niskiej jakości
Innym zagrożeniem są firmy, które montują tanie, niesprawdzone komponenty zamiast oryginalnych produktów renomowanych marek. W takich przypadkach instalatorzy mogą korzystać z paneli fałszywie oznaczonych jako panele od znanych marek lub z paneli odnowionych, wcześniej używanych. Choć wyglądają jak nowe, ich wydajność i trwałość są znacznie gorsze od oryginału.
Osoby nieznające się na technologii mogą łatwo paść ofiarą takiego oszustwa. Aby uniknąć problemów, zawsze warto pytać o szczegóły używanych materiałów, certyfikaty i sprawdzać dokumentację techniczną paneli.
Instalatorzy bez odpowiednich uprawnień to ryzyko nieprawidłowego montażu
Nie każdy, kto oferuje usługi instalacji paneli fotowoltaicznych, posiada kwalifikacje. Zatrudnianie instalatorów bez kwalifikacji jest kolejną praktyką stosowaną przez nieuczciwe firmy. Niepoprawnie zamontowane panele nie tylko stracą na efektywności, ale mogą również ulec szybszemu zużyciu.
Podobnie nie dajmy się nabrać na rzekomą pomoc w pozyskaniu dotacji. Nieuczciwi przedsiębiorcy, podszywający się pod pracowników samorządowych czy pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, proponują pomoc w uzyskaniu dotacji z przeznaczeniem na instalację fotowoltaiczną w zamian za opłatę lub dane osobowe. Zdarzały się też przypadki, gdy firmy na podstawie pełnomocnictwa od klientów zgłaszały się po dotacje w nadziei na szybkie wyłudzenie pieniędzy.
Przy popularności oszustw warto podjąć kilka kroków, które pomogą zminimalizować ryzyko
Po pierwsze, sprawdzaj legalność firmy w rejestrach takich jak Krajowy Rejestr Sądowy (KRS) czy CEIDG. Zweryfikuj też doświadczenie instalatorów i sprawdź opinie innych klientów. Uważaj na zbyt niskie, wyjątkowo atrakcyjne ceny.
Zawsze dokładnie przeanalizuj umowę przed podpisaniem, nie płać całości kwoty z góry i unikaj ofert od sprzedawców odwiedzających cię w domu. Nie zgadzaj się na dodatkowe opłaty ani pełnomocnictwa w przypadku próby pozyskania dotacji.