Sztuczna inteligencja ma pomóc polskim lekarzom stawiać diagnozy. To plan Ministerstwa Zdrowia

Technologie Zdrowie Dołącz do dyskusji
Sztuczna inteligencja ma pomóc polskim lekarzom stawiać diagnozy. To plan Ministerstwa Zdrowia

Sztuczna inteligencja już teraz zaczyna być wykorzystywana w medycynie. Wszystko wskazuje jednak na to, że również w Polsce lekarze będą korzystać z dobrodziejstw AI. Ministerstwo Zdrowia chce, by sztuczna inteligencja pomogła lekarzom stawiać diagnozy.

Sztuczna inteligencja pomoże stawiać diagnozy

W kontekście sztucznej inteligencji większość dyskusji toczy się ostatnio wokół ChatGTP. Niedawno zaprezentowany został ChatGTP-4, który jest w stanie z dużą skutecznością zdawać różnego rodzaju testy, osiągając dobre i bardzo dobre wyniki (i nie chodzi wcale jedynie o pytania, na które odpowiedzi wystarczy nauczyć się na pamięć – w tym akurat nie byłoby nic szokującego).

Nikt nie ma chyba złudzeń, że ChatGTP będzie zapewne wkrótce wykorzystywany na wielu stanowiskach – głównie tych związanych z tworzeniem treści, ale nie tylko. Z kolei aplikacja Midjourney już teraz pozwala na generowanie ciekawych ilustracji, co umożliwia w niektórych sytuacjach rezygnację z grafika. Można się spodziewać, że w kolejnych latach będzie powstawać jeszcze więcej aplikacji, które znajdą swoje zastosowanie również w innych branżach. Duże nadzieje pokładane są zwłaszcza, jeśli chodzi o wykorzystanie AI w medycynie.

Jak się okazuje, możliwościami sztucznej inteligencji zainteresowało się również polskie Ministerstwo Zdrowia. Jak informuje „Rz”, z Krajowego Programu Reform na lata 2023/2024 wynika, że resort zdrowia chce wdrożyć cyfrowe narzędzia wspomagające analizę zdrowia pacjenta. Słowem – sztuczna inteligencja pomoże polskim lekarzom stawiać diagnozy.

Oczywiście algorytmy sztucznej inteligencji już teraz wykorzystywane są w procesie leczenia i diagnozowania pacjentów. Na przykład w Chinach największa sieć szpitali okulistycznych wykorzystuje AI do diagnozowania chorób oczu oraz do planowania leczenia. Z kolei w jednym z największych izraelskich szpitali sztuczna inteligencja pomaga w personalizacji terapii chorób serca. Nie można też zapominać o DermAI – czyli aplikacji, która analizuje zdjęcia skóry i z 93-skutecznością wykrywa czerniaki. Co więcej, sztuczna inteligencja jest też już wykorzystywana w Polsce, chociaż na razie na stosunkowo niewielką skalę. Z ostatniego raportu Centrum e-Zdrowia wynika, że z pomocy AI korzysta 6,6 proc. szpitali w naszym kraju.

AI rozwiąże częściowo problem niedoboru lekarzy?

Jeśli sztuczna inteligencja faktycznie pomoże polskim lekarzom stawiać diagnozy, to jest szansa, że niedobór specjalistów będzie chociaż odrobinę mniej odczuwalny, a część procesów przyspieszy. W praktyce należy jednak pamiętać, że wdrażanie takich rozwiązań do systemu ochrony zdrowia potrwa; na razie MZ zakłada, że reforma zostanie przeprowadzona stopniowo do 2026 r. Problem polega jednak na tym, że środki na ten cel miałyby zostać zaczerpnięte z… KPO. Nie wiadomo zatem, czy plan MZ zakończy się sukcesem.