Ślub kościelny rozerwać może tylko śmierć. Nie można ponownie wziąć sobie małżonka, jeśli już raz powiedziało się sakramentalne „tak” przed ołtarzem… chyba, że Kościół zdecyduje się na stwierdzenie nieważności małżeństwa, a to się zdarza coraz częściej.
Jeszcze kilka lat temu stwierdzenie nieważności małżeństwa było istną orką na ugorze. Proces potrafił ciągnąć się kilka lat, toteż czasami nie pozwalał nawet na ułożenie sobie życia z nowymi partnerami. Od kiedy papież Franciszek w dokumencie motu proprio nieco ułatwił całą procedurę, dzięki czemu można teraz dużo łatwiej zakończyć niechciany związek.
Przesłankami do stwierdzenia nieważności małżeństwa może być kilka rzeczy. Zatajone przed partnerem: bezpłodność, choroba zakaźna lub psychiczna, posiadanie dzieci czy nawet pobyt w więzieniu są już poważnym powodem do tego, by Kościół uznał taki związek za nieistniejący. Ślub może być unieważniony wtedy, kiedy jedno z małżonków nie posiada chrztu, jest niepełnosprawne umysłowo, albo też zostało do zawarcia związku zmuszone. Alkoholizm, narkomania, bigamia, uzależnienie od rodziców (!) oraz przemoc w rodzinie także należą do powodów, które są brane pod uwagę. Są również inne przyczyny: partner może ujawnić, że posiada inną orientację seksualną.
Stwierdzenie nieważności małżeństwa coraz popularniejsze
Ułatwienie wprowadzone przez papieża Franciszka sprawiło, że w ostatnich latach coraz więcej osób decydowało się na stwierdzenie nieważności małżeństwa. W roku 2015 liczba par, które rozstały się w świetle prawa kanonicznego, wynosiła 2609. To bardzo dużo w porównaniu z tym, co miało miejsce niecałe trzydzieści lat temu – w 1989 anulowano tylko 650 związków. Zazwyczaj miało rozchodzili się oni z powodu niemożności wykonywania obowiązków męża lub żony. Ludzie posiadają teraz internet, są więc bardziej świadomi tego, jak mogą zakończyć niechciany związek w zgodzie z naukami Kościoła.
W dzisiejszych czasach coraz więcej osób decyduje się na rozstanie przy jednoczesnej woli pozostania przy Kościele i uczestniczenia w jego sakramentach. To oznacza, że jedyną przewidzianą dla nich drogą jest stwierdzenie nieważności małżeństwa, zwłaszcza, jeśli chcą ponownie się z kimś związać.
Ile kosztuje ślub, wie chyba każdy, ale ile trzeba zapłacić za stwierdzenie nieważności małżeństwa? Cały proces pochłania około dwóch tysięcy złotych, dodatkowo też trzeba opłacić adwokata. Nie są to jednak na tyle duże pieniądze, by stały na przeszkodzie tym, którzy chcą się rozstać.