Dobiegają końca prace nad nowelizacją ustawy eksmisyjnej. Zakaz eksmisji do noclegowni i schronisk obliguje gminy do zapewnienia pomieszczeń tymczasowych. Kłopot w tym, że brakuje ich dosłownie wszędzie. Wraz z wejściem poprawek w życie, eksmisja lokatora stanie się jeszcze trudniejsza.
Zakaz eksmisji do noclegowni i schronisk
Omawiana nowelizacja wprowadzi zmiany w kodeksie postępowania cywilnego oraz w zakresie praw lokatorów. Nowe przepisy stanowią, że eksmisja lokatora będzie możliwa tylko wówczas, gdy gmina udostępni dla niego pomieszczenie tymczasowe. Tym samym uniemożliwi eksmisję do schroniska lub noclegowni. Przepis przewiduje jednak pewne odstępstwa, mianowicie w przypadku osób stosujących przemoc, eksmitowanych z lokali tymczasowych, bądź osób korzystających z najmu okazjonalnego czy instytucjonalnego. W praktyce oznacza to, że do schroniska może trafić beneficjent programu „Mieszkanie +”.
Gminy nie dysponują pomieszczeniami tymczasowymi
Wszystko wskazuje na to, że nowelizacja będzie mieć rację bytu tylko na papierze. Gminy nie dysponują odpowiednią ilością pomieszczeń zastępczych, a niektóre nie posiadają ich wcale. W konsekwencji trudna dotąd eksmisja lokatora może przeciągać się o kolejne lata. Brakuje zarówno pomieszczeń tymczasowych, jak i mieszkań socjalnych. Jak przyznaje wiceprezydent Radomia, Konrad Frysztak, w tej chwili na przyznanie lokalu zastępczego lub mieszkania zastępczego oczekuje w mieście 1400 rodzin.
Brak środków na inwestycje związane z budową nowych lokali zastępczych to nie jedyny problem gmin. Udostępniane lokale muszą również nadawać się do zamieszkania, a nierzadko tymczasowi lokatorzy pozostawiają pomieszczenia zdewastowane. Lokali zastępczych ubywa, tymczasem nowe przepisy skomplikują i prawdopodobnie zupełnie sparaliżują eksmisje lokatorów.
Zakaz eksmisji niezgodny z TK
Już w 2010 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dotyczące eksmisji są niezgodne z konstytucją. W świetle tych przepisów wykonanie eksmisji możliwe było wyłącznie przy zapewnieniu lokatorom pomieszczeń tymczasowych. Tych gminy zapewnić nie mogły i w konsekwencji wykonanie nakazu eksmisji było praktycznie niemożliwe. Wszystko wskazuje na to, że historia zatoczy koło. Rzecznik Praw Obywatelskich, Kamila Dołowska zauważa:
„Konstytucja każdemu gwarantuje prawo do sądu. Każdy, kto otrzymał wyrok eksmisyjny, ma prawo do jego wykonania w rozsądnym terminie. Tymczasem tak nie będzie. Dojdzie więc do naruszenia zasad ustawy zasadniczej.”
Dofinansowanie do nowych lokali socjalnych
Teoretycznie znowelizowany zakaz eksmisji do noclegowni i schronisk ma sens, ponieważ w odpowiedzi na potrzeby lokalowe ustawa zakłada dofinansowania do budowy nowych pomieszczeń zastępczych. Jednak, jak podkreśla na łamach Rzeczypospolitej wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski: „Żadna gmina nie będzie chciała budować nowych pomieszczeń tymczasowych, obawiając się ich szybkiej dewastacji”. Rozwiązanie problemu jest więc pozorne i nie wyjdzie po za papier.
Sposób na naciągaczy?
Nowelizacja przepisów eksmisyjnych ma również na celu ograniczenie praw do lokalu tymczasowego osobom, które stać na wynajęcie mieszkania. W świetle obowiązujących przepisów, sąd przyznaje w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego każdemu, bez względu na sytuację majątkową. To, z kolei, blokuje uzyskanie pomieszczeń tymczasowych najbardziej potrzebującym. Jak wynika z wypowiedzi prezesa Krajowej Rady Komorniczej, Rafała Fronczka dla Rzeczpospolitej, w nowych przepisach brak logiki:
„Ustawodawca uznaje więc, że osoby mogące same zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe nie powinny korzystać z pomocy. Jednocześnie w stosunku do osób, które nie posiadają tytułu prawnego do innego lokalu lub pomieszczenia, choć mają możliwość jego pozyskania, wstrzymuje możliwość przeprowadzenia eksmisji do czasu zapewnienia im przez gminę tymczasowego pomieszczenia”.
Odszkodowanie za niewykonanie eksmisji
Ze stratami z tytułu niewykonania eksmisji uporali się właściciele kamienicy w Łodzi. Borykali się oni z kłopotliwym lokatorem, który od roku 2013 miał orzeczoną eksmisję z prawem do lokalu socjalnego. Zadłużenie lokatora wynosiło wówczas około 12 tys. zł. Od orzeczenia o eksmisji lokator nie regulował już żadnych należności i jego zadłużenie wzrosło do 13,5 tys. zł. Właściciele kamienicy pozwali Urząd Miasta Łodzi o odszkodowanie za straty z tytułu niewykonanej eksmisji lokatora. Kilka dni temu Sąd Rejonowy orzekł na rzecz właścicieli kamienicy 13,5 tys. zł. odszkodowania oraz zwrot poniesionych kosztów sądowych wysokości 5,4 tys. zł.